Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka walczą o życie dziecka
Paulina Krupińska (27 l.) i Sebastian Karpiel-Bułecka (39 l.) zwykle unikają rozgłosu, ale tym razem zrobili wyjątek i postanowili zaangażować się w akcję pomocy chorej dziewczynce.
Para włączyła się w akcję "Misie dla Misi" wspierającą chorą na białaczkę Michalinę Krawczyńską.
Wszystko zaczęło się od silnego bólu nóżki. - To normalne, dziewczynka przecież rośnie - uspokajali lekarze. Jednak rodzice dziewczynki zaczęli coś przeczuwać. Kiedy pediatra zlecił USG brzucha, nie zwlekali. Badanie wykazało powiększone węzły chłonne. Natychmiast przeprowadzone badanie krwi nie pozostawiało już żadnych wątpliwości.
2-letnia wówczas Misia musiała przejść chemioterapię. Zniosła ją bardzo dzielnie.
We wrześniu 2014 roku miała iść do przedszkola, żyć normalnie, jak inne dzieci w jej wieku. Ale choroba zaatakowała ponownie.
Ruszyła bardzo agresywna chemioterapia, dużo silniejsza niż za pierwszym razem. W grudniu choroba się cofnęła. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia przeprowadzono przeszczep szpiku kostnego.
Dziewczynka wróciła do domu z początkiem roku, jednak na krótko, bo obecnie znów przebywa w szpitalu. Skuteczna terapia może być przeprowadzona tylko poza granicami kraju, ale jej koszt to 800 tys. zł. Co prawda, udało się zgromadzić już połowę tej sumy, lecz wiele jeszcze brakuje.
W pomoc dziecku zaangażowała się nie tylko Paulina i Sebastian, ale także wiele innych gwiazd.
Włączenie się w akcję właśnie Miss Polonii nie powinno dziwić - Krupińska spodziewa się dziecka, co zapewne jeszcze bardziej podnosi wrażliwość na krzywdę oraz nieszczęście dzieci.