Paulina Krupińska musi podjąć decyzję! Mąż na nią naciska!
Stoją przed najważniejszą decyzją. Paulina Krupińska ma już powoli dość życia w rozjazdach, a mąż też naciska na podjęcie w końcu jakiejś decyzji.
Ma serce w rozterce. Prowadzenie "Dzień Dobry TVN" to dla Pauliny Krupińskiej (33 l.) radość, ale i wyrzeczenia.
Gdy zaczęły się obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, jej dzieci: Tosia (5 l.) i Jędrek (3 l.), przestały chodzić do przedszkola. Mąż, Sebastian Karpiel- Bułecka (44 l., sprawdź!), zabrał je do domu w Kościelisku.
A ona za nimi tęskni. Pociechy beztrosko spędzają czas. Jeżdżą na rowerach, bawią się w ogrodzie, ubierają w góralskie stroje.
"Widzimy, że dzieci bardzo dobrze się odnajdują i lubią tam być. W Kościelisku jest też nasza duża rodzina" - zdradziła Paulina.
Widzi dobre strony, jednak nie potrafi sama mieszkać w warszawskim mieszkaniu. I gdy tylko może, dołącza do rodziny. Przed parą już wkrótce czas trudnych decyzji.
Niedługo połowa wakacji i trzeba będzie postanowić, jak będzie wyglądać ich życie, gdy skończy się lato. Choć przedszkola były otwarte już w maju, państwo Karpielowie zdecydowali się zostawić dzieci w domu.
Teraz jednak zastanawiają się co dalej? Czy wciąż będą żyć na walizkach, czy jednak zdecydują, że zabierają dzieci z Kościeliska i posyłają do przedszkola. Nie wiadomo wciąż co z koncertami pana Sebastiana. On również czeka na decyzję żony.
Jeśli jesienią będzie mógł ruszyć w trasę, na pewno to zrobi. A jeśli nie - może lepiej zostać z dziećmi w górach? Lider Zakopower przyznaje, że całodzienna opieka nad dziećmi jest dość trudna.
Jak większość rodziców, mocno doświadczył tego w okresie pandemii. Gdy w Kościelisku na kilka minut spuścił synka z oka, ten mu porysował maskę samochodu!
"Zatęskniłem za przedszkolem" - wyznał potem muzyk.
Ale dzieci wiedzą, że tata jest najlepszym kompanem do zabaw! 26 lipca mija druga rocznica ślubu państwa Karpielów. Wszystko wskazuje na to, że para spędzi ją w Kościelisku.
Potem przyjdzie czas na decyzje. Czy oboje wrócą z dziećmi do Warszawy? Czy jednak postanowią na razie nic nie zmieniać?
***
Zobacz więcej materiałów wideo: