Paulina Krupińska się doczekała. Usłyszała to od męża i to na wizji! "Z kim się zadajesz..."
Paulina Krupińska (35 l.) i Sebastian Karpiel-Bułecka (46 l.) to para o wyjątkowych charakterach. Oboje wybuchowi, a jak na górala przystało - Sebastian jest uparty. A przynajmniej był, ponieważ od momentu opowiedzenia o swojej chorobie, zmienił się na... lepsze! Czego Paulina Krupińska nauczyła swojego męża? Usłyszała niespodziewane wyznanie i to na wizji w "Dzień Dobry TVN"!
Sebastian Karpiel-Bułecka całkiem niespodziewanie opowiedział o swojej chorobie. Lider zespołu Zakopower tworzy z Pauliną Krupińską szczęśliwą rodzinę, choć często mówi się w mediach o kryzysie w ich związku. Skryty jak dotąd muzyk, który ograniczał mówienie o prywatnym życiu w grudniu wyznał, że cierpiał na nerwicę lękową.
W podcaście "Wprost o kulturze" Sebastian podkreślił, że zaburzenie psychiczne utrudniało mu życie do tego stopnia, że bał się wyjść na scenę w obawie przed śmiercią.
"Zaburzenia psychiczne" to nie tylko depresja, to także np. nerwica lękowa, z którą sam się zmagałem. Dla osób zdrowych są to często tematy abstrakcyjne. Widzą faceta, który ma żonę, dzieci, w miarę dobrze wygląda i nagle ktoś taki mówi, że ma lęki, że tak, jak to było w moim przypadku, boi się, że wyjdzie na scenę i umrze" - opowiadał w podcaście.
Muzyk Zakopower był gościem sobotniego programu "Dzień Dobry TVN", który prowadził Marcin Prokop i Dorota Wellman. Prezenter w rozmowie z Sebastianem Karpielem-Bułecką wyznał, że zauważył w nim zmianę, zwłaszcza po wyznaniu o chorobie.
"Stałeś się bardziej otwartą osobą, bo wcześniej, jak cię pamiętam, to byłeś zamknięty za taką chmurną maską człowieka, który wiele przeżywa w środku, ale niewiele wynosi na zewnątrz. Dużo się w tobie działo, ale niewiele można było odczytać, co tak naprawdę w tobie kotłuje, a dziś jesteś człowiekiem, który można powiedzieć, trochę "wywala flaki na stół" i mówi, słuchajcie, przeżyłem to i to. Między innymi twoja historia o zmaganiu się z depresją. To też jest taki przykład tego, o czym mówię, że już nie kisisz tego wszystkiego w sobie. To też słychać w tych piosenkach" - powiedział Prokop.
Sebastian chwilę rozmyślał nad odpowiedzią, aby wyznać, że jego przemiana jest po części zasługą jego żony, Pauliny.
"No cóż, może to zasługa mojej żony. Paulina jest otwarta i jest taka zawsze bezpośrednia, więc z kim się zadajesz, takim się stajesz. Może to też przyszło z wiekiem. Może rzeczywiście doszedłem do tego punktu, że zacząłem być inny. Nigdy nie nad tym nie zastanawiałem" - odpowiedział Karpiel-Bułecka.
Faktycznie Paulina otworzyła Sebastiana na rozmowę o emocjach?
Zobacz także:
Sebastian Karpiel-Bułecka gorzko o żonie. Wątpi w szczerość jej intencji
Niepokojące wieści o Sebastianie Karpiel-Bułecka i Paulinie Krupińskiej! Mamy komentarz!Paulina Krupińska o ciągłych kłótniach z mężem. "Już zdążyłam się do tego przyzwyczaić"