Paulina Młynarska pilnie nadaje z Grecji. Ujawniła prawdę o śmierci 27-letniej Polki
Od kilku dni opinia publiczna żyła zaginięciem w Grecji 27-letniej Polki. Anastazja Rubińska pracowała na wyspie Kos i to tam doszło do jej nagłego zniknięcia. Niestety, do mediów trafiły właśnie smutne informacje, że kobieta nie żyje. Potwierdził to oficjalnie Zbigniew Ziobro, który już zapowiedział śledztwo w tej sprawie. Niespodziewanie głos postanowiła także zabrać mieszkająca od kilku lat w Grecji Paulina Młynarska. Oto co wyjawiła...
Anastazja Rubińska przyleciała do Grecji w celach zarobkowych. Podjęła się pracy w jednej z restauracji na wyspie Kos. 12 czerwca od mediów trafiła jednak przykra informacja o jej zaginięciu.
Ruszyły poszukiwania, a informacje o tym, że w okolicach miejscowości Alykes, około kilometra od miejsca zamieszkania Polki, znaleziono ciało, nie napawały optymizmem.
Niestety, potwierdziło się najgorsze. W sprawę zaangażował się już nawet Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który polecił wszczęcie śledztwa w tej sprawie, a zajmie się tym Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.
"Prokuratorzy niezwłocznie wystąpią do greckich śledczych o przekazanie materiału dowodowego" - przekazał Ziobro.
Sprawa mocno rezonuje nie tylko w polskich mediach, ale i na portalach społecznościowych. Niestety, pod ostatnimi zdjęciami Anastazji zaczęły pojawiać się okropne komentarze, których nie będziemy jednak przytaczać.
Wspominamy jednak o tym, bo to właśnie do tych wpisów nawiązuje Paulina Młynarska. Córka słynnego tekściarza i siostra Agaty kilka lat temu sprzedała cały majątek w Polsce i wyprowadziła się do Grecji.
Temat związany z zaginięciem Anastazji jest więc jej dość bliski. Dziennikarka ubolewa jednak nad tym, że śmierć pięknej Polki stała się kolejnym pretekstem do tego, by urządzić "festiwal nienawiści".
"Na wyspie Kos stała się tragedia. Młoda kobieta z Polski straciła życie. (...). Ale na polskich grupach, które niby miały pomagać w poszukiwaniach, cierpienie i śmierć tej dziewczyny i jej rodziny to kolejna okazja, żeby sobie urządzić festiwal nienawiści" - zaczęła wpis Paulina.
Celebrytkę najmocniej bolą pochopne oskarżenia i nieprzyjemne komentarze oraz wykorzystywanie sprawy do kolejnego ataku.
"Do kobiety za to, że wyszła z domu, że piła alkohol w wolny wieczór, że po prostu sama ściągnęła na siebie swój los. (...) media grzeją jak dzikie narodowością domniemanych sprawców" - grzmi Paulina.
Zobacz też:
Agata Młynarska publicznie przeprasza swoją siostrę Paulinę. Zamieściła sprostowanie!