Reklama
Reklama

Paulina Smaszcz doskonale wie, co robi? Internautki stają w jej obronę

Paulina Smaszcz została doceniona przez internautki, które stanęły w jej obronie po jednej z ostatnich publikacji na Instagramie. Czyżby wszystko, co dotychczas robiła było sprytnie zaplanowanym elementem większej układanki? W tej sprawie wypowiedziała się też ekspertka od... PR!

Paulina Smaszcz niczym słoneczko błyszczy na Instagramie i TikToku

Paulina Smaszcz wkręcając wszystkich i przy okazji atakując Macieja Kurzajewskiego i Katarzynę Cichopek najwyraźniej lepiej się poczuła. Okazuje się, że uporczywe mówienie o kłamstwach, manipulacji byłego męża i jego nowej ukochanej przynoszą powoli skutek.

Coraz częściej internautki stają w... obronie Smaszcz! 

Paulina Smaszcz doskonale wie, co robi? Internautki stają w jej obronę

Na jednym z ostatnich dodanych postów na Instagramie, Paulina Smaszcz w żółtym sweterku obwieściła: "Jeśli nie ma słońca, to Ty bądź słońcem! Jednych ogrzewa, drugich parzy. Uwielbiam żółty kolor, zwłaszcza wtedy gdy pada, jest szaro, ciemno, buro i nieprzyjemnie".

Reklama

Od razu też pojawiły się komentarze, że gdyby Babcia Petarda była naprawdę szczęśliwa, to nie nawiązywałaby ciągle do Cichopek i Kurzajewskiego w swoich postach. Tymczasem nieoczekiwanie stronę Pauliny Smaszcz zabrała jedna z internautek.

"Pani Paulina obnaża ich kłamstwa i hipokryzję - brzmiał komentarz. Wystarczy czytać i słuchać pani Pauliny ze zrozumieniem. Szczera i prawdziwa do bólu kobieta, a prawda w tym kraju jest słabo akceptowana. Najlepiej przypiąć komuś łatkę wariatki, zamiast zastanowić się, co ta osoba ma do przekazania. "Rozumienie jest trudne, dlatego ludzie wolą oceniać" - napisała fanka.

Ekspertka od PR ocenia działania Pauliny Smaszcz

W obliczu ostatniej prowokacji ze strony Pauliny Smaszcz, a dokładniej opublikowania zdjęcia "wnuczki" na swoich social mediach. Ostatecznie okazało się, że zdjęcie wzięła z internetu i chciała pokazać, że kłamstwa nauczyła się od swojego byłego męża, Macieja Kurzajewskiego. Oberwało się również Kasi Cichopek, no bo czemu nie!

Oczywiście internauci byli podzieleni - jedni mocno kibicowali Kobiecie Petarcie, a inni nie czuli nic innego jak zażenowanie takim zachowaniem. Co o tej akcji sądzi inna specjalistka od Public Relations?

"Uważam, że pani Paulina wie dokładnie, co robi, ponieważ jest z wykształcenia socjologiem. I zawodowo zajmuje się PR-em od wielu lat. Pamiętajmy o tym, że czarny PR to nadal PR. Britney Spears też w mediach/social mediach jest i znika, gdy nie śpiewa, zwraca na siebie uwagę czymś kontrowersyjnym. To świetna strategia PR" - powiedziała Marta Rodzik w rozmowie z Plotkiem. 

Osobiście uważamy, że lepiej mieć dobrą opinię u mniejszej ilości osób niż złą w całym internecie...

Zobacz też:

Hakiel powiedział TO Kurzajewskiemu prosto w twarz! Cichopek mogła tylko patrzeć

Maciej Kurzajewski wygłosił pilny apel na wizji. Mina Cichopek zdradziła wszystko

Cichopek przyłapana przez paparazzich z torebką za 20 tysięcy złotych. Nie do wiary, co w tym czasie robił Kurzajewski

Katarzyna Cichopek rozpływa się nad ukochanym. Takie słowa o Kurzajewskim na pewno wściekną Smaszcz!


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Smaszcz | Maciej Kurzajewski | Katarzyna Cichopek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy