Paulina Smaszcz dziękuje za wsparcie od fanów po wydaniu oświadczenia: "Świat składa się z dobra i zła". Kogo ma na myśli?
Paulina Smaszcz zamieściła ostatnio oświadczenie, w którym zaprzecza, jakoby miała złe relacje z Maciejem Kurzajewskim. W najnowszym InstaStory dziękuje fanom za wsparcie i mówi, że "świat składa się z dobra i zła". Kogo konkretnie miała na myśli?
Paulina Smaszcz jest obecnie mentorką kobiet, która uczy je walczyć o swoje. Wydała też książkę "Bądź kobietą petardą", w której uczy, jak zmienić swoje życie na lepsze, nawet jeśli ktoś już nie widzi wyjścia z najgorszej sytuacji. Książka ta była bardzo często cytowana przez media ze względu na wiele wątków osobistych, które zawsze będą najciekawszą częścią życia osoby publicznej.
Paulina Smaszcz wydała w niedzielę oświadczenie, w którym prosi media o zaprzestanie cytowania jej książki i insynuowania złych relacji z byłym mężem, Maciejem Kurzajewskim.
Dziś na Instagramie postanowiła podziękować swoim fanom za wsparcie. InstaStory Paulina Smaszcz rozpoczęła energicznym powitaniem:
Jak widać, dziennikarka, coach i mentorka nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami, ponieważ woli skupić się na tych osobach, którzy faktycznie ją lubią.
Po zakończeniu podziękowań, szybko zareklamowała swoje najnowsze wydarzenie dla kobiet.
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski w 2020 roku, po 23 latach bycia razem postanowili się rozwieść. O Macieju jest głośno za sprawą plotek o romansie z Katrzyną Cichopek, która z kolei w marcu poinformowała, że rozwodzi się z Marcinem Hakielem.
Cytujące książkę Pauliny Smaszcz "Bądź Kobietą Petardą. Jak zająć się sobą i żyć świadomie?" media najczęściej wspominały o fragmentach w których autorka opisuje swoją chorobę, trudności w karierze i rozwód. Nasilające się publikacje zdenerwowały autorkę i postanowiła wydać oświadczenie na Instagramie.
"Wiem, że docierają do Was niepokojące informacje dotyczące mojej relacji z byłym mężem Maciejem Kurzajewskim. Biorąc pod uwagę fakt, że z większością z Was spotykam się osobiście, podczas szkoleń i warsztatów, rozmawiam, dzielę się doświadczeniami z życia zawodowego i prywatnego, czuję się wobec Was zobowiązana do przedstawienia oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.Tym samym, zwracam się z oficjalnym żądaniem, by media plotkarskie zaprzestały publikowania, godzących w moje dobre imię, nieprawdziwych informacji na ten temat. Wobec mediów, które ewidentne swoimi kłamliwymi informacjami, chcą zniszczyć moje doświadczenie zawodowe, działalność na rzecz kobiet oraz drogę naukową i pracę akademicką, podjęłam kroki prawne.Oświadczam, że pozostaję z Maciejem Kurzajewskim w bardzo dobrych relacjach. Jestem mu wdzięczna za naszą wspólną historię i kibicuję jego sukcesom zarówno w sferze zawodowej, jak również osobistej. Jako ojciec moich dzieci na zawsze pozostanie osobą mi bliską i będę wspierać jego życiowe, prywatne wybory oraz aktywność zawodową" - napisała Paulina Smaszcz.
Maciej Kurzajewski również opublikował treść oświadczenia byłej żony i dodał, że: "Z Pauliną jesteśmy w bardzo dobrych relacjach i wzajemnie się wspieramy".
Czytaliście już książkę Pauliny Smaszcz?
Zobacz też:
Maciej Kurzajewski popiera Paulinę Smaszcz. Fani nie wierzą: "ma ludzi za idiotów"?
Jarosław Jakimowicz się doigrał. Komisja Etyki TVP orzekła w jego sprawie
Viki Gabor pokazała siostrę? Podobne do siebie?
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!