Paulina Smaszcz i jej wykształcenie. Dzięki temu może bezkarnie drwić z Maćka Kurzajewskiego?

Paulina Smaszcz przez ostatnie miesiące nie znikała z pierwszych stron gazet. Wszystko zaczęło się od tego, że "kobieta petarda" postanowiła publicznie ujawnić związek swojego byłego partnera i Katarzyny Cichopek. Od tamtej pory wciąż atakowała Macieja Kurzajewskiego, starając się wbić mu kolejną szpilę, a także ujawnić jego kłamstwa i złe zachowania.

Poszła nawet pod jego dom, w którym obecnie urzęduje mama prezentera i opowiedziała o piesku, którego Maciej oddał pod opiekę obcym ludziom. Jak twierdzi, zwierzę wróciło do domu chore i powoli dochodziło do zdrowia. Niespodziewana eskapada Smaszcz zakończyła się ostrą reakcją Kurzajewskiego, który zgłosił najście na posterunku policji.

To wydarzenie przelało szalę goryczy. "Kobieta petarda" pozwoliła sobie na wyjątkowo szczery wywiad, w którym podkreśliła, że to ona jest wykształcona, a Maciej - chociaż okłamywał synów, że studiował prawo - ma jedynie maturę. Po wszystkich perypetiach dociekająca prawdy Paulina Smaszcz postanowiła usunąć się w cień i wyciszyć publiczne afery. Jak się okazuje, miała ku temu ważny powód.

"Oni [synowie - przyp.] mnie poprosili o ujawnienie prawdy i powiedzieli: "mamo, chyba to był czas, bo ta sytuacja była nie do zniesienia". Natomiast teraz mówią tak: "Mamo, powiedziałaś już, co miałaś do powiedzenia. Kto wie, jaka jest prawda, ten wie. W związku z tym chciałam powiedzieć oficjalnie, że ja już nie komentuję. Mam jeszcze dużo newsów, ale moi synowie już nie chcą" - stwierdziła ostatnio na kanale "Moontalk".

Paulina Smaszcz pracuje jako dziennikarka, trenerka i specjalistka z branży PR. Z wykształcenia jest jednak humanistką. Studiowała filologię polską na Uniwersytecie Poznańskim, później kontynuowała i ukończyła kierunek na Uniwersytecie Warszawskim. W 2015 roku Smaszcz postanowiła rozpocząć studia doktoranckie na Wydziale Nauk Humanistycznych i Społecznych na Uniwersytecie SWPS w Warszawie. Z powodzeniem zakończyła swoją edukację, otrzymując tytuł nauk społecznych.

"Kobieta petarda" często chwali się swoimi osiągnięciami. Nie tylko po to, by podkreślić, jaką posiada wiedzę i doświadczenie życiowe, ale również ze względu na to, że chce wbić szpilę byłemu mężowi, który podobnych tytułów nie posiada, a edukację zakończył na maturze.

"Ja mam doktorat, Maciej ma tylko maturę, tak? I zobacz, nigdy nikt nie powiedział: fajnie Paulina, że mimo takich trudności urodziłaś dwójkę dzieci, że 23 lata przeżyłaś w małżeństwie, że pracowałaś całe życie. Ja pracuję od 16. roku życia, ja pochodzę z bardzo biednej rodziny, ja musiałam mojej rodzinie pomagać, ale jednocześnie się edukować" - mówiła w podcaście "Herra On Air".

Zobacz też:

Paulina Smaszcz wyszła z apelem do Cichopek: "Kobieta kobiecie jest to winna"

Oto przepowiednia związku Cichopek i Kurzajewskiego. Wróżka nie ma złudzeń: "Koszmarnie zły pomysł"

Kasia Cichopek i Kurzajewski zaliczyli bolesny powrót do Polski. O świcie zapukali do ich drzwi