Reklama
Reklama

Paulina Smaszcz nie jest już sama. U jej boku pojawił się kochający partner

Paulina Smaszcz (49 l.) nie przestaje nas zadziwiać swoim bezkompromisowym podejściem do byłego męża, Macieja Kurzajewskiego oraz jego nowej ukochanej, Katarzyny Cichopek. „Kobieta petarda” zawzięcie kontynuuje „ujawnianie prawdy”. Tym razem zdecydowała się ujawnić co nieco na temat własnego życia osobistego. Okazuje się, że w najgorszych chwilach może liczyć na wsparcie "rozumiejącego partnera". Kim jest tajemniczy mężczyzna?

Paulina Smaszcz: medialne afery i skandale

Paulina Smaszcz jeszcze do niedawna raczej sporadycznie pojawiała się w mediach. Była żona Macieja Kurzajewskiego najprawdopodobniej zapragnęła zawojować pierwsze strony gazet, bowiem w ostatnich miesiącach robi wszystko, aby Polacy przypadkiem o niej nie zapomnieli. Wszystko zaczęło się w październiku, gdy "kobieta petarda" w sprytny sposób zmusiła swojego byłego męża do ujawnienia romansu z Katarzyną Cichopek. Gdy wydawało się, że upublicznienie związku prezenterów "Pytania na śniadanie" ostatecznie zamknie sprawę, Paulina Smaszcz zaczęła wyciągać z rękawa kolejne asy.

Reklama

"Kobieta petarda" żaliła się w sieci na to, że Maciej Kurzajewski nie dopełnił przysięgi małżeńskiej i opuścił ją w chorobie. Później, gdy w medialny konflikt zaangażowały się gwiazdy z zewnątrz, Paulina Smaszcz pozwoliła sobie na skandaliczne ataki w kierunku Izabeli Janachowskiej. Wszystko wskazuje na to, że sprawa będzie miała finał w sądzie.

Z najświeższych doniesień wynika, że afery i "ujawnianie prawdy" okazały się mieczem obosiecznym. Paulina Smaszcz straciła pracę w JLL Polska. I choć oficjalnie mówi się, że celebrytka została zwolniona ze względu na nadszarpnięty zajadłymi sporami wizerunek, to 49-latka zarzeka się, że przyczyna leży gdzie indziej. "Kobieta petarda" zapewnia, że sama odeszła z firmy, ponieważ zmaga się z problemami zdrowotnymi.

Paulina Smaszcz nie jest już sama

Paulina Smaszcz nie zważając na to, co dzieje się w sieci, parę dni temu przystąpiła do promowania nowej serii wykładów dla "silnych i samoświadomych kobiet". Trudno się dziwić zapałowi, z którym celebrytka zabrała się do pracy. W końcu po utracie zatrudnienia w JLL Polska musi jakoś podreperować domowy budżet. Na szczęście pomimo licznych zawirowań w życiu osobistym, Paulina Smaszcz nieprzerwanie może liczyć na swoje oddane fanki. Jedna z nich zaoferowała nawet "kobiecie petardzie" pomoc i wspólną rehabilitację w otoczeniu gór.

"Pani Paulino, też aktualnie leżę w ostrym stanie bólowym kręgosłupa. Zapraszam w góry, poleżymy razem. Znam historie z bólem na silnych lekach. Ja akurat mam empatycznego męża, więc nas nie oleje. Zdrowia, szczerze życzę" - napisała jedna z najwierniejszych wielbicielek Pauliny Smaszcz.

Na odpowiedź "kobiety petardy" nie trzeba było długo czekać. Była żona Macieja Kurzajewskiego oświadczyła, że doskonale rozumie, czym jest ból. Na szczęście w trudach codzienności wspiera ją partner oraz rodzina i przyjaciółki.

"Pani Izo, czy pani tak jak ja każdego dnia marzy o tym, by przestało boleć? Ja mam cudowne przyjaciółki, które o mnie dbają. Synów, którzy kochają i partnera, który rozumie i wspiera" - napisała na Instagramie Paulina Smaszcz.

Do tej pory "kobieta petarda" dużo chętniej niż o własnym, opowiadała o cudzym życiu osobistym. Czy to oznacza, że wkrótce zdecyduje się ujawnić dokładne personalia swojego ukochanego? Nie możemy się doczekać.

Zobacz też:

Kamil Grabara ma nieziemsko zgrabną dziewczynę. Modelka zajęła miejsce Poli Lis

Dagmara Kaźmierska bierze wspólną kąpiel z partnerem i... upublicznia śmiałe kadry w sieci!

Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski dzień po dniu w sądzie. Wyrok może zapaść już dziś

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Smaszcz | Maciej Kurzajewski | Katarzyna Cichopek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama