Reklama
Reklama

Paulina Smaszcz postanowiła odmienić swoje życie. Nic już nie będzie takie samo

Paulina Smaszcz (50 l.) należy do grona kobiet, które nie rezygnują z rozwoju osobistego i gdy tylko mają okazję uczą nowych rzeczy, zwiedzają świat i pną po szczeblach kariery. Również i tym razem była żona Macieja Kurzajewskiego zaskoczyła pewnym wyjątkowym wyzwaniem.

Paulina Smaszcz nie lubi stać w miejscu. Stale sięga po nowe wyzwania

Paulina Smaszcz już wiele razy udowodniła, że chcieć to móc. Była żona Macieja Kurzajewskiego, która dziś słynie m.in. ze słownych przepychanek z ex-partnerem i jego aktualną ukochaną - Katarzyną Cichopek, była już modelką, dziennikarką, prezenterką, bizneswomen i wykładowczynią.

Nagle Paulina postanowiła pokazać, że jest także osobą słowną. Właśnie zachęca innych do dołączenia do swojego challengu. Napisała, że przez 75 dni będzie stroniła od używek i słodyczy. Za to będzie pić 2,5 litra wody dziennie i pisać 10 stron książki (przynajmniej). Obowiązkowym punktem na jej liście została również ścisła dieta.

Reklama

Paulina Smaszcz szczerze o nowym wyzwaniu

"Podczas 75 dni: ćwiczę codziennie dwa razy (w domu i na zewnątrz). [...] nie jem słodyczy i nie piję [...], piję ponad 2,5 litra wody dziennie, codziennie czytam przynajmniej 10 stron książki. Z tym najmniejszy problem, bo jestem molem książkowym, a polecane przeze mnie książki znajdziecie, w pastylce #365książekkobietypetardy" - napisała Paulina, po czym szybko dopisała kolejne postanowienia.

"Codziennie mam 1 lekcję z native speakerem lub korzystam z YouTube, lub darmowych aplikacji z języka, który znam i chcę się rozwijać (angielski, niemiecki, hiszpański i włoski z dedykacją dla mojej wnuczki). Codziennie dzwonię do 1 osoby, która jest w moim życiu obecna i dziękuję za to, że po prostu JEST".

Paulinę Smaszcz czeka stresująca jesień?

Wielu zauważa, że to dobry moment na tego typu wyzwania. W końcu Paulina Smaszcz powinna przygotować się na bardzo stresujący czas. Challenge w postaci postanowień może pomóc jej uspokoić myśli i odstresować się przed... jesienią.

Niestety, dyskusje między nią a byłym mężem są tak zawzięte i trwają od tak dawna, że proces przeciw Paulinie Smaszcz (o zniesławienie) ma ruszyć już w październiku. Według najnowszych informacji, przekazanych przez znajomych Kurzajewskiego i Cichopek, para złożyła aż dwa pozwy w kierunku Pauliny.

Choć zakochani nie komentują głośno sprawy, co jakiś czas umieszczają w sieci wymowne wypowiedzi. Ostatnio pod niepozornym zdjęciem z wakacji Kasia Cichopek napisała np. "Komentarz jest zbędny".

Mało prawdopodobne, by słów zabrakło na sali sądowej, jednak tym krótkim komunikatem znana prezenterka "Pytania na śniadanie" dała ludziom do myślenia i nastawiła ich na zaciętą batalię.

Paulina Smaszcz nie chowa głowy w piasek

Paulina nie należy do osób, które w takiej sytuacji chowają się w swojej skorupie. Chętnie pokazuje, jak podróżuje i cieszy się codziennością. Zauważają to również fani, wprost komplementujący ulubioną gwiazdę.

"Piękna kobieta, zgrabna, wysoka nic dodać, nic ująć, mądra śliczna, nie chowa głowy w piasek, stawia czoła kłamstwu i obłudzie. Jest odważna, choć życie ją bardzo doświadczyło, głowa do góry, bo królowa jest tylko jedna...".

Smaszcz swoje posty podpisuje nawet hasztagiem #kobietapoprzejsciach. Myślicie, że to trafione oznaczenie?

Czytaj też:

Smaszcz znów wbija szpilę Kurzajewskiemu. Nazwanie siebie "kobietą po przejściach" to dopiero początek

Smaszcz też kiedyś miała romans. Nie zgadniecie, jak potraktowała go po zerwaniu

Dominika od Hakiela publicznie dała do zrozumienia, po czyjej jest stronie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Smaszcz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy