Paulina Smaszcz przekazała niepokojące wieści! Ma poważne problemy zdrowotne

Paulina Smaszcz jest bohaterką jednej z najgłośniejszych afer tego roku. Po tym, jak Maciej Kurzajewski ogłosił, że jest w związku z Katarzyną Cichopek, dziennikarka nie ustaje w próbach zdyskredytowania byłego męża. 

Oskarża go o niewierność, kłamstwa i nieszczerość. Uważa, że romans prezentera i aktorki miał swój początek w 2019 roku, gdy poznali się na planie programu "Czar Par". Informacja ta wywołała duże poruszenie, ponieważ wtedy oboje byli jeszcze w związkach małżeńskich.

Ale na tym Smaszcz nie poprzestała... Zaatakowała również inne osoby, m.in. Izabelę Janachowską i Iwonę Pavlović, zarzucając im, że rozbiły rodziny swoich obecnych partnerów. Obie panie odniosły się do tych pomówień. Ucięły plotki i stanowczo zaprzeczyły.

Teraz Paulina Smaszcz ma na głowie poważniejsze problemy i musi tłumaczyć się policji... Dziennikarka pozwoliła sobie ostatnio odwiedzić byłą teściową i wszystko nagrać. Chciała udowodnić, że jej ex-małżonek pozbył się ich wspólnego psa, Bono. Okazało się, że zwierzak ma się dobrze i nic mu nie jest. Jednak tego było zbyt wiele... 

"Potwierdzam, po naradzie rodzinnej zdecydowaliśmy, że trzeba tę sprawę zgłosić policji i zrobiłem to ja. To bardzo bolesne dla nas wszystkich, dlatego nie chcę wdawać się w szczegóły" - powiedział Kurzajewski dla Super Expressu.

Smaszcz publicznie przyznała, że ma poważne problemy ze zdrowiem. Leczy się neurologicznie i onkologicznie, jest poddawana także intensywnej rehabilitacji, by nie dopuścić do kolejnego niedowładu. Przeszła również pięć poważnych operacji. 

W poniedziałek pokazała swoimi obserwatorom, jak wykonuje zalecone jej ćwiczenia. Wszystko po to, by utrzymać organizm w odpowiedniej formie. W tle słychać, jak trenerka zagrzewa ją do wysiłku fizycznego.

Przypomnijmy, po tym, jak Paulina rozpętała medialną wojnę z byłym mężem, rozstała się ze spółką JLL Polska, w której pełniła funkcję szefowej marketingu i PR. Pojawiły się plotki, że jest to spowodowane negatywnym odbiorem jej wypowiedzi, które zamieszczała w mediach społecznościowych na temat Kurzajewskiego i innych gwiazd.

Paulina zaprzeczyła tym doniesieniom i dodała, że winne są problemy ze zdrowiem, po prostu nie może już pracować po 12 godzin w jednej pozycji. "Nie chcę też iść na rentę. Muszę odzyskać zdrowie, a jak wiesz, były mąż zostawił mnie w chorobie. Musi być dobrze. Nie poddam się i jeszcze będę najlepszą i sprawną mamą. To jest najważniejsze" - mówiła wtedy.

Na Instagramie wyznała, że jej stan zdrowia pogorszył się ostatnio przez stres. "Nie wstydzę się tego powiedzieć, że bardzo podupadłam na zdrowiu. Problemy neurologiczne, problemy z kręgosłupem, problemy onkologiczne. Wszystko się razem wymieszało w jednym czasie. Przepracowałam się. Pracowałam za ciężko, za dużo odpowiedzialności jak na jednego człowieka. Ale też za dużo smutnych, złych wydarzeń jak na jedną osobę" - tłumaczyła Smaszcz.

Teraz zaobserwowała, że ma niepokojące problemy z wyraźnym mówieniem. Zgłosiła się do lekarza, ponieważ to postępujące zaburzenia ze strony układu nerwowego. Paulina wierzy jednak, że będzie dobrze i zapewnia, że popracuje nad tym. Jest pod opieką specjalistów, wykonała serię badań i przyjmuje suplementy. 

***

Zobacz także:

Paulina Smaszcz wyszła z apelem do Cichopek: "Kobieta kobiecie jest to winna"

Oto przepowiednia związku Cichopek i Kurzajewskiego. Wróżka nie ma złudzeń: "Koszmarnie zły pomysł"

Kasia Cichopek i Kurzajewski zaliczyli bolesny powrót do Polski. O świcie zapukali do ich drzwi