Paulina Smaszcz TEŻ ma za sobą cielesne szaleństwa z Królikowskim? "Do głupich C**EK nie przychodzę"
Paulina Smaszcz (50 l.) ma już za sobą niezliczone afery medialne. Internetowe potyczki z Katarzyną Cichopek, byłym mężem czy Izabelą Janachowską niczego jej jednak nie nauczyły. „Kobieta petarda” bardzo chętnie brnie w kolejne konflikty. Tym razem rozpętała wojnę z Laurą Breszką. Byłą kochankę Antoniego Królikowskiego nazwała „głupią c**ką”.
Paulina Smaszcz pokłóciła się już niemal ze wszystkimi, z którymi mogła. "Kobieta petarda" przez długie lata nie była w stanie pogodzić się z faktem, że Maciej Kurzajewski nie jest już jej mężem i prezenter ułożył sobie życie na nowo u boku Katarzyny Cichopek. Frustracja dziennikarki była tak duża, że mimochodem zaczęła wplątywać się w afery w mediach społecznościowych. Spór Pauliny Smaszcz z Izabelą Janachowską i jej mężem, Krzysztofem Jabłońskim z wypiekami śledziła cała Polska. Gdy wydawało się, że "Kobieta petarda" odpuściła, celebrytka zaskoczyła internautów nowym skandalem. Tym razem zaszła za skórę Laurze Breszce.
Wszystko zaczęło się od tego, że Laura Breszka nieopatrznie skomentowała jeden z najnowszych postów Pauliny Smaszcz. Aktorka stwierdziła, że celebrytka "jest zwyczajnie złośliwa i pewna siebie, co stanowi przerażający miks". Nieprzyjemny wpis w przewrotny sposób połączyła z zaproszeniem "Kobiety petardy" do udziału w jej podcaście. Paulina Smaszcz zareagowała w typowy dla siebie sposób. "Kobieta petarda" nie chciała jednak tym razem rozkręcać medialnej burzy, dlatego odezwała się do aktorki w wiadomości prywatnej. Dzięki otwartości Laury Breszki, cała społeczność internetu miała okazję poznać szczegóły jej korespondencji z Pauliną Smaszcz. Z udostępnionych na Instagramie postów dowiadujemy się, że była żona Kurzajewskiego określiła aktorkę mianem "głupiej c**ki, której brak talentu i edukacji".
Laura Breszka najwyraźniej nie poczuła się ani odrobinę zawstydzona obelgami ze strony Pauliny Smaszcz, bowiem odważyła się udostępnić swoim obserwującym pełną treść korespondencji. Okazuje się, że w prywatnej wiadomości "Kobieta petarda" wytknęła jej m.in. romans z Antonim Królikowskim. Faktem jest, że w przeszłości Laurę Breszkę łączyło z aktorem uczucie. Gwiazda znajduje się na długiej liście byłych partnerek krnąbrnego artysty.
Najbardziej daje jednak do myślenia słowo "też" użyte w intrygującym miejscu. Nie wiadomo, czy Paulina Smaszcz chciała dać do zrozumienia, że gardzi wszystkimi kobietami, które miały okazję zbliżyć się cieleśnie do Antoniego Królikowskiego, czy może sama również ma za sobą romans z gwiazdorem.
"Do głupich c**ek nie przychodzę na podcast. Brakuje ci talentu i edukacji. Też się b*ykałaś z Królikowskim, więc, jak widać, szmacenie ci nie obce" - odpowiedziała Laurze Breszce, Paulina Smaszcz.
Laura Breszka przyznała, że popełniła błąd, odpowiadając na wpis "Kobiety petardy". Nie zamierzała jednak zakończyć żenującego sporu, lecz odgryzła się Paulinie Smaszcz, odnosząc się do relacji z Antonim Królikowskim.
"Przyznaję, że niepotrzebnie skomentowałam post pani Smaszcz. Serio. Takich rzeczy nie powinno się robić. To była moja słabość. Żałuję, ale odpowiedź pani Smaszcz tak mnie zszokowała, że aż odpiszę publicznie (ze względu na blokadę). Pani petardo, przepraszam za prowokację i życzę powrotu do równowagi. Lowkuje, szmacąca się głupia c**ka bez edukacji i talentu. PS. Ah i jedna rzecz, bo nie ukrywam, że to mnie zaintrygowało. Mianowicie sowo "też" w pani wypowiedzi" - odpowiedziała na ataki Pauliny Smaszcz, Laura Breszka.
Póki co, Antoni Królikowski nie odniósł się do tej afery. Jesteśmy ciekawi, jaki jest jego stosunek do bezkompromisowej wypowiedzi Pauliny Smaszcz.
Zobacz też:
Smaszcz żali się: "Byłam dziewczyną z biednej rodziny". Wciąż ma parę butów z młodości
Cichopek i Kurzajewski otwarcie mówią o ślubie. Gość w "Pytaniu na śniadanie" nie był przypadkowy