Paulina Smaszcz ujawnia prawdę o swoim zdrowiu. Nie jest kolorowo
Paulina Smaszcz (51 l.) od lat zmaga się z problemami. Jak wyznała w swojej książce, objawy pojawiły się nagle, a uzyskanie właściwej diagnozy okazało się trudne. Właśnie wyjawiła na Instagramie, z czym zmagała się przez minione 5 lat. Było ciężko...
Chociaż Paulina Smaszcz uchodzi za osobę bardzo aktywną, pełną energii i pomysłów, w jej życiu, jak sama wyznała, jest dużo bólu.
Smaszcz od kilku lat zmaga się z problemami zdrowotnymi. Jak wspominała z perspektywy czasu w swojej książce, objawy spadły na nią znienacka.
Paulina Smaszcz nie ukrywa, że kłopoty skłoniły ją do przemyślenia na nowo całego życia i wprowadzenia w nim radykalnych zmian.
Od tamtej pory skupia energię na wspieraniu innych kobiet i dodawaniu im otuchy w trudnych chwilach. Prowadzi warsztaty poświęcone kobiecej samoświadomości, dotyczącej wszystkich aspektów życia.
Zdarza jej się jednak przed szkoleniem uprzedzać uczestniczki, że może mówić niewyraźnie. Jest to związane z jej problemami zdrowotnymi.
Paulina Smaszcz przeszła w sumie 5 operacji, po których odzyskała sprawność, jednak problemy neurologiczne nie zostały całkowicie wyleczone.
Podczas nagrania live na Instagramie ujawniła prawdę o swoim obecnym stanie zdrowia:
„Niestety, jestem w trakcie intensywnego leczenia onkologicznego i neurologicznego. Mam też intensywną rehabilitację, by nie dopuścić do kolejnego niedowładu. Nie mogę już pracować po 12 godzin w jednej pozycji. Nie chcę też iść na rentę”.
Spośród objawów długo utrzymywał się u Smaszcz niedowład części twarzy. To sprawiało, że miała problem z wyraźnym mówieniem.
Ostatnio Smaszcz ujawniła, że schudła 12 kilogramów w ciągu roku. Jak przyznała, przy wzroście 178 cm waży obecnie 58 kg, co oznacza lekką niedowagę.
Zobacz też:
Zaskakujące wyznanie Pauliny Smaszcz. Chodzi o Marcina Hakiela
Paulina Smaszcz spakowała walizki i nagle wyjechała. Pochwaliła się fanom
Najmłodsze babcie w show-biznesie. Rekordzistka miała... 34 lata