Paulina Sykut-Jeżyna nie radzi sobie bez niani?
Paulina Sykut-Jeżyna (36 l.) w grudniu 2016 roku została pierwszy raz mamą. Od samego początku swoją córeczką zajmuje się sama i już zaczyna odczuwać pierwsze mankamenty swojej decyzji.
Prezenterka zakochała się bezgranicznie w maleńkiej Różyczce. Na jej profilach w mediach społecznościowych nie brakuje pięknych zdjęć z dzieckiem - z wakacji, ze spacerów, a nawet z zakupów.
Córeczka towarzyszy Paulinie prawie wszędzie. Jak się okazuje, pogodynka nie wzięła przykładu z innych celebrytek i nie powierzyła swojego dziecka pod opiekę niani.
"Opiekujemy się córką na zmianę z mężem. Obecnie stawiam siebie i swoje przyjemności na ostatnim miejscu. Całe dnie mam wypełnione różnymi zajęciami" - mówi w rozmowie z "Fakt Gwiazdy" prezenterka.
Nie ukrywa też, że w obecnej sytuacji ma problem ze znalezieniem czasu dla siebie samej. Mimo sporych niedogodności, Paulina nie ma pretensji o to do nikogo. Od początku było dla niej jasne, że swoim dzieckiem chce zajmować się sama z mężem.
"Nie chce przegapić żadnego momentu z życia Róży" - deklaruje zakochana w swojej pociesze mama.
Dzięki wsparciu ukochanego od czasu do czasu jednak uda jej się zdobyć kilka chwil dla siebie i wtedy wykorzystuje te nieliczne momenty na uprawianie sportu.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: