Paulina Sykut-Jeżyna (41 l.) podczas pierwszego dnia Polsat SuperHit Festiwal 2022 wystąpiła w charakterze prowadzącej. Niestety prezenterce nie udało się uniknąć wpadki. W wywiadzie dla naszego serwisu zdradziła, że aż dwa razy musiała "szyć".
Paulina Sykut-Jeżyna: Polsat SuperHit Festiwal 2022
Paulina Sykut-Jeżyna ma obecnie bardzo intensywny czas. Prezenterka Polsatu pracuje podczas tegorocznej edycji Polsat SuperHit Festiwal w Sopocie. Podczas wczorajszego wieczoru gwiazda pojawiła się na scenie, aby w towarzystwie Krzysztofa Ibisza zapowiadać występy wykonawców. Naszemu reporterowi udało się spotkać z prowadzącą, aby porozmawiać o tym, jakie emocje towarzyszą jej podczas imprezy.
Prezenterka przyznała, że przed wyjściem na scenę emocje zawsze są bardzo silne. W końcu nie wszystko można przewidzieć.
Reklama
Reporter "Pomponika" dopytywał Paulinę o wpadki podczas tegorocznego festiwalu. Gwiazda nie ukrywała, że aż dwukrotnie doszło do tego typu sytuacji. Wraz z Krzysztofem Ibiszem musiała grać na zwłokę, aby odwrócić uwagę publiczności od opóźnienia.
Paulina Sykut-Jeżyna tłumaczy się z wpadki na sopockiej scenie
Reporter serwisu "Pomponik" próbował dowiedzieć się, do czego tak naprawdę służy malutki głośnik, który każdy z prowadzących ma w uchu podczas imprezy. Paulina Sykut-Jeżyna musiała wyjaśnić, jak działa łączność z obsługą techniczną. Czy w razie opóźnień, ktoś podpowiada prezenterom, co powinni mówić?
Gwiazda Polsatu wyznała, że zdarzają się sytuacje, kiedy opóźnienie jest bardzo duże. Wówczas prowadzący muszą sprytnie poprowadzić rozmowę, aby nikt nie zauważył, że cokolwiek idzie niezgodnie z planem.
Na koniec nasz reporter przyznał, że bardzo podoba mu się relacja Pauliny Sykut-Jeżyny z jej mężem. Zauważył, że Piotr Jeżyna bardzo pomaga ukochanej w jej karierze.