Paulina Sykut namawia męża do przejścia na wegetarianizm!
Paulina Sykut (35 l.) chciałaby, żeby jej mąż przestał jeść mięso. On nie jest tym zachwycony…
Prezenterka, która od półtora roku jest wegetarianką, jest zdania, że mięso nie jest zdrowym pokarmem.
Ku jej niezadowoleniu, ukochany nie do końca podziela jej opinię.
Sykut w obawie o jego zdrowie robi więc wszystko, co może, by nakłonić go do rezygnacji z mięsa.
"Dbam o to, żeby Piotr zrezygnował z mięsa" - powiedziała w rozmowie z tygodnikiem "Gwiazdy".
"Chcę, żeby mój ukochany był zdrowy" - dodaje.
Mąż prezenterki, który może poszczycić się umięśnioną sylwetką, wciąż nie jest jednak przekonany do wegetarianizmu.
Choć chwali sobie warzywne zupy swojej żony, to póki co nie zdecydował się na rezygnację z białka zwierzęcego.
Powinien ulec ukochanej?