Paulla Ignasiak przeszła metamorfozę. Pozbyła się czarnej pieczarki. Czym ją zastąpiła?
Paulla Ignasiak (43 l.) do tej pory była zwolenniczką kruczoczarnych włosów i wyrazistego makijażu. Ostatnio jednak stawia na miękkie fale i subtelny makijaż. Zabiegi te wyraźnie złagodziły jej rysy twarzy i podziałały odmładzająco…
Paulla Ignasiak szczytowy okres kariery przeżywała w pierwszej i połowie drugiej dekady XXI wieku. Po wydaniu w 2007 roku pierwszego solowego singla „Kolęda dla Ciebie” i rok później pierwszego albumu studyjnego „Nigdy nie mów zawsze”, próbowała zaczepić się w telewizji.
Wzięła udział w show Polsatu „Just the Two of Us. Tylko nas dwoje” w parze z Arturem Partyką. Dotrwali do półfinału, ale Paulli spodobały się telewizyjne programy i w 2013 roku wzięła udział w pierwszej edycji show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”.
Wtedy jeszcze nikt nie podejrzewał, że show stanie się wielkim hitem, więc dobór uczestników był trochę przypadkowy. Paulli poszło średnio. Wygrała zaledwie jeden odcinek, wcielając się w Dolores O’Riordan z zespołu The Cranberries.
W programie przeszła wiele metamorfoz, jednak prywatnie pozostała wtedy wierna kruczoczarnym włosom. Z tym kolorem nie rozstawała się przez większość swojej kariery i pochlebiały jej wtedy porówniania do Edyty Górniak. Z czasem, obie zaczęły eksperymentować z kolorem włosów.
Kiedy Paulla po raz pierwszy pojawiła się w blond włosach, trudno było zdecydować, czy bardziej przypomina Anitę Werner, czy Magdę Narożną z zespołu Piękni i Młodzi.
Paulla w końcu postanowiła odciąć się zarówno od jednego, jak i drugiego wizerunku, za pomocą radykalnej zmiany kształtu fryzury. Zamiast dotychczasowej „pieczarki” zdecydowała się na sięgające ramion miękkie fale, przywodzące na myśl gwiazdy złotej ery Hollywood. Zmieniła także makijaż na delikatniejszy. Fani nie kryją zachwytu:
"Cudownie Pani w tej fryzurze"
"Super Ci w tych włosach!"
"Znakomity kolor!"
Też tak uważacie?
Zobacz też:
Paulla ma obsesję na punkcie Edyty Górniak?! Złożyła życzenia hejterom
Paulla rozstała się z partnerem? "To nie jest jeszcze dobry moment, by o tym mówić, bo kaliber jest dosyć gruby"
