Paulla wraca. Tęskniliście?
Wokalistka Paulla szumnie zapowiada swój wielki powrót na scenę...
"Witajcie Kochani! Obiecałam, że więcej na temat płyty powiem w odpowiednim momencie, by nie rzucać słów na wiatr i nie składać obietnic bez pokrycia" - napisała Ignasiak w oficjalnym oświadczeniu przesłanym do mediów, dodając, iż najnowszy krążek przygotowuje z kompozytorem Budki Suflera Romualdem Lipko.
"Dziś właśnie jest ten właściwy moment. Jestem zaszczycona i szczęśliwa, że jest mi dane pracować z tak szanowanym, uznanym artystą i fantastycznym człowiekiem".
Jeszcze w grudniu natomiast ukaże się piosenka świąteczna celebrytki. Choć Paulla zniknęła ze sceny muzycznej, za sprawą incydentu w Gryficach (kopnął ją prąd) i choroby nowotworowej nadal obecna była w mediach i na łamach magazynów kolorowych. Nie wszyscy jednak uwierzyli w jej zły stan zdrowia...
Jedna z opiekunek czteroletniego syna Ignasiak, będącego owocem związku z Adamem Konkolem, opowiedziała jednemu z pism, że podczas pracy w domu Paulli na warszawskim Ursynowie nie zauważyła, by gwiazda uskarżała się na jakiekolwiek dolegliwości...
"Gdyby była po zabiegu chirurgicznym, dałoby się to zauważyć w jej zachowaniu, a przy jej łóżku czuwałby mąż. Ale pana Rafała Wojtysiaka nigdy nie widziałam w tym domu" - mówiła.
Menedżer i partner Ani Wyszkoni jeszcze ostrzej zaatakował Ignasiak, zarzucając jej, że wręcz promuje się na chorobie...
"Moim zdaniem ta akcja służy przypomnieniu artystki, o której od dawna jest cicho" - oceniał na łamach "Twojego Imperium". "Być może ona szykuje nową płytę albo singiel. Nie wiem, czy wyznanie Paulli pomoże innym chorym kobietom, ale na pewno nie zaszkodzi jej karierze".
Tęskniliście?