Reklama
Reklama
Tylko u nas

Pavlović przyznała „jedynkę” Rutkowskiemu. Detektyw sugeruje, że to przez aferę zanzibarską!

Krzysztof Rutkowski zaprezentował się podczas pierwszego odcinka najnowszej edycji „Tańca z gwiazdami”. Znany detektyw zmierzył się z salsą, która nie wyszła mu najlepiej. Iwona Pavlović, która słynie ze swoich krytycznych opinii, przyznała gwiazdorowi tylko jeden punkt i oceniła, że Krzysztof wcale nie tańczył, a jedynie asystował swojej partnerce Sylwii Madeńskiej. Rutkowski ma inne zdanie na ten temat. Wszystko przez aferę zanzibarską?

Iwona Pavlović przyznała, że pierwszy odcinek 13. edycji "Tańca z Gwiazdami" wyłonił najsłabszych i najlepszych. To zróżnicowanie, zdaniem jurorki, jest atutem show Polsatu. Jak dokładnie oceniła poziom umiejętności tanecznych tegorocznych uczestników?

"Wyjątkowo jest taki miły i sympatyczny, chociaż są bardzo duże skrajności, więc to jest też chyba ciekawe, bo każdy czeka na to, żeby ktoś tańczył najsłabiej, ale też, żeby tańczył ktoś najlepiej. I w tej edycji akurat to się wydarzyło, bo czasami gwiazdy tańczyły - ja nazywam to - równo, a wtedy chyba nie do końca to jest fajne, więc przy takich skrajnościach jest to ciekawe" - zauważyła Iwona Pavlović.

Reklama

Iwona Pavlović komentuje pierwszą jedynkę w historii. Dlaczego Rutkowski ją dostał?

Iwona Pavlović przyznała Krzysztofowi Rutkowskiemu jeden punkt. Taka ocena pojawiła się po raz pierwszy w historii, odkąd Pavlović zasiada za jurorskim stołem. Tancerka nie ukrywała, że występ detektywa rozczarował ją bardziej niż występy Justyny Żyły, które do tej pory otwarcie krytykowała, uważając je za najgorsze.

Krzysztof zaprezentował się słabo, ponieważ wcale nie tańczył, a jedynie asystował Sylwii Madeńskiej, która zrobiła za niego całe show.

"To jest pierwsza jedynka. (...) Bo Krzysztof wyprzedził już Justynę [Żyłę - przyp. red.], ponieważ Justyna słabo, ale trochę tańczyła, a uważam, że Krzysztof nie tańczył. On po prostu poasystował sobie swojej partnerce" - oceniła jurorka "Tańca z Gwiazdami".

Czego zabrakło Krzysztofowi Rutkowskiemu? Iwona Pavlović nie owijała w bawełnę.

Uczestnicy "Tańca z Gwiazdami" o swoich pierwszych występach 

"Wszystkiego. Właśnie zaczęłam wymieniać: popracuj nad pionem, sylwetką, biodrami, stopami, i tak pomyślałam sobie "nie wymieniaj, kobieto". Popracuj po prostu nad wszystkim. Tam po prostu nie było tańca. Żadnego. Poza tym, co oni tańczyli? Chyba salsę" - Iwona Pavlović przyznała, że trudno ocenia się takie występy. - "Można jakieś tam wrażenie artystyczne sobie dodać, więc ten jeden punkt za to, że Krzysztof pojawił się na parkiecie dostał".

Jurorka zauważyła jednak, że "wytykanie palcami" w przypadku "Tańca z Gwiazdami" jest czymś, co należy traktować z przymrużeniem oka.

Krzysztof Rutkowski komentuje srogą ocenę Iwony Pavlović

Z oceną Iwony Pavlović nie mógł pogodzić się Krzysztof Rutkowski, który ciężko pracował na sali treningowej, próbując nauczyć się nowej umiejętności.

Okazuje się, że w trakcie tańca nie tylko zabrakło dobrze zatańczonych sekwencji kroków i innych elementów technicznych, lecz miały także miejsce niespodziewane wypadki. Krzysztof miał bowiem niekontrolowanie uderzyć tancerkę w twarz podczas wykonywania układu.

Nasz reporter dowiedział się, co Rutkowski myśli na temat "jedynki", którą podsumowała jego występ Iwona Pavlović. Przyczyną "żalu" jurorki mogła być afera zanzibarska?

"Ja myślę, że tutaj pani Iwona być może ma jakiś żal do mnie, jeżeli chodzi o Zanzibar, ale jej obecność i wypowiedzi moje i zdjęcia, które dotyczyły słynnego Wojtka z Zanzibaru, u niej spowodowały pewien żal, bo myślę, że tak trochę nas za nisko oceniła. Ona się słabo bawiła" - skwitował zachowanie jurorki znany detektyw.

Przypomnijmy, że afera zanzibarska dotyczyła wielu gwiazd, które skorzystały z darmowych wakacji w jednym z hoteli znajdujących się na Zanzibarze. Iwona Pavlović była jedną z nich, a na Zanzibarze gościła nie raz, ponieważ prowadziła tam warsztaty taneczne dla gości. Przybytek prowadzony był przez Wojciecha Ż. tzw. "Wojtka z Zanzibaru", który był skazany za oszustwa. Mężczyzna wielokrotnie zapraszał polskie sławy na wyspę. Z jego oferty skorzystały m.in. Natalia Kukulska, Anna Dereszowska, Magdalena Różdżka i Małgorzata Socha. Po tym jak informacje o niecnych poczynaniach Wojciecha wobec klientów, korzystających z jego usług, wypłynęły do mediów, sprawą zajęły się odpowiednie służby, a wyjazdy wakacyjne wielu ludzi zostały odwołane. Również Pavlović straciła szansę na ponowny wyjazd na piękną wyspę. Jak mówiła niegdyś w rozmowie z "Faktem", gdy zobaczyła informacje o odwołaniu wakacji na Zanzibarze "na początku przeżyła szok". 

To właśnie biuro Rutkowskiego pomagało oszukanym ludziom. Całą historię streściła we wpisie Maja Rutkowski, którą oburzyło zachowanie Pavlović.

Czy to faktycznie mogło mieć wpływ na ocenę jurorki? Trudno jednoznacznie stwierdzić, jednak pewnym jest, że Pavlović nie po raz pierwszy krytycznie odniosła się do tanecznych popisów uczestnika "Tańca z Gwiazdami". Można więc śmiało stwierdzić, że sędzina taneczna jest po prostu wyjątkowo wymagająca.

Reporter Pomponika zauważył, że warto porozmawiać z Iwoną w sprawie oceny, jeśli wciąż pojawiają się wątpliwości. Krzysztof jednak nie dopuszczał nawet do siebie takiej myśli.

"Myślę, że nie będę tego robił w tym momencie. Sądzę, że ona ma swój punkt widzenia, my mamy swój punkt widzenia i tylko i wyłącznie profesjonalizm może nas w jakikolwiek sposób postawić na wyższym pułapie oceny Iwony w następnym odcinku" - podsumował.

Zobacz też:

"Taniec z Gwiazdami": Krawczyńska, Pisarek i Julia Suryś pokazały sporo ciała!

Izabela Janachowska i Paulina Sykut-Jeżyna w zachwycających stylizacjach. Która lepiej?

Piasek w "Tańcu z gwiazdami" wyśmiewa "publiczny rozwód Cichopek-Hakiel". Docenią żart?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy