Pavlović zdecydowanie staje w obronie Lewandowskiej. Była w bliźniaczej sytuacji

Anna Lewandowska pokochała Hiszpanię całym sercem i czerpie garściami z mieszkania w tym pięknym kraju. Na co dzień raczy się różnymi przysmakami, korzysta z pięknej pogody nie tylko latem, a także chodzi na treningi taneczne, które prowadzi przystojny instruktor.

Efektami nauki bachaty chętnie dzieli się w sieci. Pod jej filmikami tanecznymi w sekcji komentarzy nie zawsze jest jednak miło. Wiele osób uważa, że to nieprzyzwoite tak "ocierać się" o obcego mężczyznę, nawet jeśli to tylko taniec. Inni zaczęli nawet dopatrywać się romansu pomiędzy nią a jej trenerem tanecznym.

Jak się okazuje, Iwona Pavlović była kiedyś w podobnej sytuacji. Stanęła więc w obronie Lewandowskiej.

Anna Lewandowska chyba nie ma ochoty zagłębiać się w plotki na temat rzekomego romansu. W jej obronie jednak dość nieoczekiwanie stanęła Iwona Pavlović. A wszystko dlatego, że sama kiedyś też była posądzana o romans z... Rafałem Maserakiem.

"Kiedy zatańczyłam z Rafałem Maserakiem, też nas podejrzewano o romans, czyli rola tańca jest wtedy spełniona. Jeżeli tak to wygląda, że ludzie się zachwycają i czują jakieś emocje, to jest dobrze. O to chodzi w tańcu" - wyznała w rozmowie z "Plejadą".

Wypowiedziała się także na temat samego tańca Lewandowskiej, o który jest tyle szumu. Pavlović staje na stanowisku, że właśnie tak powinien wyglądać taniec. "To jest cudowne, bo to znaczy, że to jest jej pasja. Bo kiedy jest pasja, to tak taniec powinien wyglądać" - przekonuje w tym samym wywiadzie.

Jedno jest pewne. Iwona Pavlović kibicuje Annie Lewandowskiej i życzy jej jak najlepiej, nie tylko w sferze tanecznej.

"Nie zważaj Aniu na to, co piszą. Rób to, co ty uważasz za stosowne i za piękne" - zwróciła się do niej.

Zobacz też:

Iwona Pavlović już tak nie wygląda. Schudła 18 kilogramów stosując 3 proste zasady

Anna Lewandowska ogłosiła powiększenie rodziny. Fani gratulują narodzin chłopca

Lewa opublikowała jedno zdjęcie i się zaczęło. Jej wpis wywołał poruszenie