Paweł i Łukasz Golcowie spłacają dług wobec mamy
Łukasz (45 l.) i Paweł (45 l.) Golcowie martwią się o bezpieczeństwo mamy. Z tego powodu odbyli rodzinną naradę, która zaowocowała bolesną decyzją.
O braciach Golcach w ostatnim czasie było głośno w związku z dofinansowaniem z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które wraz z innymi artystami mieli dostać jako zapomogę w czasie kryzysu pandemicznego, który dotknął wiele branż, w tym artystyczną.
Zespół Golec uOrkiestra (sprawdź!) miał otrzymać 1,8 mln dofinansowania, co zbulwersowało wielu.
Po tym, jak spadła na nich fala krytyki, wydali oświadczenie, w którym wyjaśnili, że współpracują z wieloma osobami na różnych płaszczyznach i to głównie dla nich miały być te pieniądze.
Teraz Bracia Golcowie mają jeszcze inne zmartwienie. Chodzi o ich mamę, o którą drżą.
Kobieta z racji wieku jest w grupie ryzyka jeśli chodzi o zarażenie koronawirusem. Paweł i Łukasz boją się, że mogliby ją zarazić, dlatego podjęli bolesną dla nich decyzję.
"Twórcy Golec uOrkiestry po długiej rodzinnej naradzie z bólem serca postanowili ograniczyć kontakty z mamą. Wszystko w trosce o jej zdrowie i bezpieczeństwo. Nigdy by sobie nie darowali, gdyby zakaziła się koronawirusem. Zaczęli więc organizować jej wszystko telefonicznie" - donosi "Rewia".
Wcześniej wyremontowali ukochanej mamie dom, tak, by czuła się z nim możliwie jak najbardziej komfortowo.
Na co dzień starają się jej pomagać jak mogą - umawiają teleporady, jeśli potrzebuje, a także przywożą zakupy.
"Mama miała kilka operacji, na biodro i kolano. Na szczęście jest w dobrej formie i dziękować Bogu daje sobie świetnie radę. Nic jej nie dolega, ale z racji wieku jest w grupie ryzyka (...)" - cytuje słowa braci Golców "Rewia".
Tacy synowie to skarb!
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: