Pazurowie podjęli trudną decyzję. Walizki już spakowane. Dom do sprzedania
Cezary Pazura i Edyta Pazura podjęli trudną decyzję. Małżonkowie po wielu latach zdecydowali, że sprzedają swój wymarzony dom na Mazurach. Ogłoszenie wrzucili do sieci, a publiczność w mig zaczęła komentować. Cena nieruchomości zwala z nóg!
Cezary Pazura i Edyta Pazura do tej pory mogli pochwalić się domem w stolicy oraz oazą z dala od zgiełku miasta. Mowa tu o rajskiej posiadłości zlokalizowanej na Mazurach. Zakochani wiele lat wypoczywali w zachwycającej nieruchomości o powierzchni 120 metrów kwadratowych. Na terenie działki znajdował się również duży basen, jacuzzi i dwie wiaty grillowe.
Wiele osób może jedynie pomarzyć o takich luksusach, a małżonkowie postanowili sprzedać willę! Cena za dom zwala z nóg...
Pazurowie już jakiś czas temu zaczęli wynajmować swoją czteropokojową willę, jednak ostatecznie spakowali dobytek, walizki i postanowili sprzedać posiadłość. Do sieci wrzucili ogłoszenie, z którego dowiadujemy się nieco więcej szczegółów na temat rajskiego domu, którym ochoczo chwalili się za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Prezentowana nieruchomość nad jeziorem Jaśkowskim oferuje kameralne i przytulne miejsce do zamieszkania, z dużą działką, dostępem do jeziora i pięknymi widokami. Atuty to również basen, jacuzzi, altany grillowe i bliskość natury. Nieruchomość znajduje się zaledwie dwie godziny jazdy samochodem od Warszawy. Można łatwo dotrzeć do miasta, jeśli zachodzi potrzeba, jednocześnie ciesząc się spokojem i urokami przyrody na co dzień. Jeśli marzysz o spokojnym życiu na łonie przyrody, z możliwością uprawiania sportów wodnych, ta nieruchomość może być idealnym wyborem dla Ciebie" - czytamy w ogłoszeniu agencji nieruchomości.
Fani zainteresowali się willą "Kilera", lecz przeżyli szok, gdy dowiedzieli się, na ile pieniędzy wyceniono nieruchomość. Małżonkowie za dom zażyczyli sobie horrendalną kwotę 6,2 mln złotych!
Trzeba przyznać, że niewiele osób będzie stać na taki luksus...
Cezary Pazura odniósł się do tematu sprzedaży domu i wyjawił, dlaczego wraz z Edytą zdecydowali się na taki radykalny krok. Okazuje się, że 61-latek boi się mieszkać na Mazurach, gdyż w pobliżu nie ma żadnej przychodni i szpitala. Aktor wyjawił obawy o swoje zdrowie i podkreślił, że w razie konieczności nie miałby kto udzielić mu pomocy, a karetka pogotowia mogłaby nie dotrzeć na czas!
"Musisz mieć blisko pomoc. W razie zawału, wylewu, braku krążenia... I sobie przypomniałem, że kiedyś karetka jechała do mojej mamy, gdy ta miała problem, 40 minut. I to mi dało do myślenia" - wyznał w podcaście.
Również swoje trzy grosze dołożyła Edyta. Podkreśliła, że za pieniądze ze sprzedaży domu chcą kupić coś innego, a szalejąca inflacja nie pomaga w utrzymywaniu dwóch dużych domów.
Przyjmujcie ich argumentację?
Przeczytajcie również:
Edyta Pazura i była Durczoka publicznie skoczyły sobie do gardeł. "Ręce opadają"