Phoebe Bridgers dokonała aborcji. Szokujące oświadczenie wokalistki: "To było proste"
Phoebe Bridgers to młoda gwiazda muzyki niezależnej, która we wtorek podzieliła się z fanami zaskakującym wyznaniem. 27-latka podczas zeszłorocznej trasy koncertowej dokonała zabiegu aborcji farmakologicznej. Zwykle skryta wokalistka postanowiła podzielić się osobistym doświadczeniem, by okazać wsparcie osobom, które również musiały stanąć przed podobną decyzją.
Phoebe Bridgers to wielokrotnie nominowana do nagrody Grammy wokalistka muzyki niezależnej (posłuchaj!). Artystka zdobyła się na osobiste wyznanie na temat aborcji na fali dyskusji, która od pewnego czasu toczy się w Stanach Zjednoczonych.
Mówi się, że USA, które dotychczas miało względnie liberalne podejście do kwestii przerywania ciąży, może zaostrzyć prawo aborcyjne. Obecnie dostępność zabiegu w Stanach Zjednoczonych i kryteria pozwalające na dokonanie go zależą od konkretnego stanu.
Artystka w akcie solidarności z innymi osobami, które zdecydowały się na zabieg aborcji, opublikowała na swoim Insta Stories, krótkie oświadczenie, w którym przyznała się do dokonanego zabiegu. Jak podkreśliła Phoebe, każdy zasługuje na możliwość samodzielnego podjęcia decyzji.
Choć wokalistka nie przyznała, kto był jej partnerem, gdy podjęła decyzję o przerwaniu ciąży, niedawno media zelektryzowała informacja, iż Phoebe związana jest z irlandzkim aktorem Paulem Mescalem znanym m.in. z serialu "Normalni ludzie".
Ostateczne orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego w Stanach Zjednoczonych zapadnie prawdopodobnie na przełomie czerwca i lipca 2022 roku.
Zobacz też:
Ewa Drzyzga bała się, że nie zda! Prowadzący TVN wspominają swoje matury. "Strach ma wielkie oczy"
