Piasek grozi nową płytą
Andrzej "Piasek" Piaseczny (37 l.) twierdzi, że nadal jest przede wszystkim muzykiem i wokalistą, a dopiero później aktorem i zapowiada swoją nową płytę. Niemniej fakt dziesięcioletniej obecności muzyka-aktora w telenoweli "Złotopolscy" może świadczyć o innych proporcjach.
Co prawda w ciągu tych dziesięciu lat Piasek nagrał pięć solowych płyt i dwie składanki", ale - poza pierwszym albumem pt. "Piasek" z 1998 roku - nie stały się one takimi hitami jak wcześniejsze krążki nagrywane z grupą Mafia lub słynny album "Sax & Sex", nagrany z Robertem Chojnackim, którego sprzedano ponad 800 tys. egzemplarzy.
Ostatni album Piaska, zatytułowany "15 dni" i będący podsumowaniem 15-letniej obecności artysty na estradzie otrzymał, co prawda, tytuł platynowej płyty, ale liczba sprzedanych egzemplarzy to zaledwie niespełna 3 procent wielkości sprzedaży "Sax & Sex".
Piasek twierdzi, że nadal ma duże grono wiernych fanów i zamierza dla nich tworzyć, zapowiada też swoją nową płytę, którą przygotował wspólnie z Sewerynem Krajewskim. Kacper ze "Zlotopolskich" podkreśla, że będzie to dobra, "klasycznie popowa" płyta, bez brzmieniowych eksperymentów, która powinna przypaść do gustu zwolennikom jego dotychczasowej twórczości.
Zdaniem Piaska, fakt, iż płytę nagrał z Krajewskim również świadczy o tym, że bardzo poważnie traktuje swoją rolę muzyka. Nowa płyta ukazać się ma wiosną.