Reklama
Reklama

Piasek: Nie jestem osobą samotną!

"Byłem kiedyś współwłaścicielem klubu nocnego w Krakowie, ale ten biznes skończył się plajtą. Po tamtej historii zostało mi jednak marzenie" - wyznaje 38-letni Andrzej "Piasek" Piaseczny.

Wokalista zapowiada, że nie zamierza do później starości zajmować się śpiewaniem.

"Byłoby pięknie, gdybym za 20 lat nie musiał zarabiać na życie, tylko mieć skromną emeryturę i drink-bar. Nie zamierzam terroryzować sceny muzycznej sobą w każdym wieku" - mówi w wywiadzie dla "Gali".

Piasek zapytany nieco przekornie, czy ma jeszcze w planach założenie rodziny, odparł: "Ależ ja mam rodzinę. Mimo że nie mieszkamy już dzisiaj wszyscy razem. Los sprawił, że bardzo wcześnie wychowywałem dwóch ludzi, o których do dzisiaj mówię, że są moimi synami. Mam nadzieję, że oni przyniosą mi niedługo wnuki".

Reklama

"Sam na ojcostwo się nie zdecyduję, bo wydaje mi się, że to potworna odpowiedzialność. Wiem jednak, że wychowywanie dzieci to nie tylko i wyłącznie zabawa, która zawsze daje dobre efekty. Myślę, że dzisiaj lepiej będzie, jak poczekam na wnuki moich przybranych synów".

Piosenkarz podkreśla, że nie jest osobą samotną.

"Powtarzam: mam rodzinę, tylko w innym wymiarze. Wiem, że nie ma nic piękniejszego niż grupa ludzi, którzy są na tyle ze sobą związani, że jest to czyste i prawdziwe. Poza tym nie jestem dzisiaj człowiekiem samotnym. Wydaje mi się, że człowiek nie jest stworzony do tego, żeby być samotnym".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Piaseczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy