Piasek nie pozostawił złudzeń ws. przyszłości. Oto co go czeka [POMPONIK EXCLUSIVE]
Andrzej Piaseczny właśnie zabrał głos na temat przyszłości, jesieni życia i emerytury. Muzyk w szczerych słowach opisał nadchodzący czas i nie kryje, co go niebawem czeka. Kolorowo nie jest...
Andrzej Piaseczny początkiem stycznia świętował 54. urodziny i z tej okazji zebrało mu się na gorzką refleksję. Uwielbiany artysta bez złudzeń opisał nadchodzący czas i zbliżającą się emeryturę.
Gwiazdor estrady nie kryje, że za młodu nie dbał o przyszłość i nie płacić składek emerytalnych, dlatego nie może liczyć na żadne świadczenia.
Oto co jeszcze wyznał w rozmowie z serwisem Pomponik.pl
Andrzej Piaseczny na rodzimej scenie muzycznej obecny jest od ponad 30 lat i w czasie swojej kariery zawodowej nie płacił składek emerytalnych. Piosenkarz wyjawił, że robił to świadomie i zdaje sobie teraz sprawę z tego, że w przyszłości nie ma co liczyć na świadczenia finansowe.
"Zawód, który uprawiamy, ustawowo daje nam możliwość niepłacenia składek ZUS, ale to jest nasz wybór - albo je płacimy, albo ich nie płacimy. Jeżeli wybierasz, żeby nie płacić, to nie masz co się spodziewać wtedy emerytury. Nie jestem specjalnie fanem tych wypowiedzi, które mówią o niskich emeryturach gwiazd" - przyznał w rozmowie z naszym reporterem.
Gwiazdor w wywiadzie dodał, jest zwolennikiem innej formy oszczędzania, a na przestrzeni lat udało mu się odłożyć sporą sumę, która wystarczy mu, aby godnie żyć na starość.
"Nie udało mi się roztrwonić nawet części tego, co zarobiłem, więc powiedzmy, że innego rodzaju zabezpieczenia emerytalne posiadam. Jestem rozsądny finansowo, naprawdę" - dodał.
Przeczytajcie również:
Piaseczny i Krajewski byli kiedyś blisko. Dziś nie mają nawet kontaktu
Piaseczny wydał piosenkę z gwiazdą młodego pokolenia. Po miesiącach ma takie refleksje