Piękna aktorka złamała mu serce. Uciekła do Paryża i wyszła za innego mężczyznę
Bogusław Linda nie kryje, że miał w młodości ogromny apetyt na miłość i był bardzo kochliwy. „Jak się zakochiwałem, to nie dawało mi to żyć i spać. To nigdy nie kończyło się dobrze” - wyznał po latach. Niewiele osób pamięta, że aktor niemal oszalał kiedyś na punkcie Katarzyny Chrzanowskiej, którą poznał na planie serialu „Crimen”. Był pewien, że ułoży sobie z nią życie. Niestety, jego ukochana wyjechała do Francji, a gdy miesiąc później ją tam odwiedził, przedstawiła mu... narzeczonego.
Do tego, że miał wielką słabość do swych koleżanek po fachu, Bogusław Linda przyznał się na kartach wywiadu-rzeki, który przeprowadziła z nim Magda Umer.
"Najbardziej ciągnęła mnie do filmu możliwość spotkania wielu pięknych kobiet. I za każdym razem innych, a nie ciągle tych samych koleżanek z teatru Zawsze najważniejsze były dla mnie przygody i kobiety" - powiedział.
Na liście kobiet, w towarzystwie których serce młodego Lindy biło jak szalone, znaleźć można wiele znanych nazwisk. Nie jest tajemnicą, że aktor był związany z Polą Raksą, przeżył kilka upojnych chwil w ramionach Katarzyny Figury, podkochiwał się w Sylwii Wysockiej i szalał na punkcie Katarzyny Chrzanowskiej, u boku której planował spędzić całe życie.
Bogusław Linda miał 36 lat, kilka romansów na koncie i dwóch 9-letnich synów-bliźniaków ze związku z pewną rehabilitantką, gdy na planie serialu "Crimen" poznał uroczą, młodszą od niego o ponad dekadę Katarzynę Chrzanowską. Świeżo upieczona absolwentka warszawskiej szkoły teatralnej zrobiła na nim piorunujące wrażenie i jako aktorka, i jako kobieta.
Choć w 1988 roku Bogusław mógł się już pochwalić wybitnymi rolami m.in. w filmach Andrzeja Wajdy, Janusza Zaorskiego i Agnieszki Holland, nie był jeszcze "tym Lindą", którego znamy z "Psów" czy "Krolla", choć miał już spore grono wielbicielek i wiadomo było, że wkrótce będzie wielką gwiazdą polskiego kina. Kasia dopiero zaczynała swoją przygodę z aktorstwem, ale wróżono jej wspaniałą karierę. Miała wszystko, by ją zrobić - talent, urodę i to "coś", co sprawiało, że nie można było oderwać od niej oczu.
Członkowie ekipy serialu "Crimen" od razu zauważyli, że intymne sceny, które wspólnie grali Katarzyna i Bogusław, nie tylko nie sprawiały im żadnych trudności, ale wręcz dawały im przyjemność - przytulali się przed kamerą mocniej niż powinni. Nie rozstawali się także w czasie przerw, poza planem szukali bliskości i nie potrafili, a może wcale nie chcieli, ukryć uczuć, które zaczynały nimi targać.
CZYTAJ TEŻ: Dom w Hiszpanii miał być jej rajem na emeryturze, a tu taki finał. Rozgoryczona wróciła do Polski
Bogusław Linda przywoził Katarzynę na plan, szeptano, że młodziutka aktorka coraz częściej spędza wieczory w jego wynajętym mieszkaniu.
"Planowali wspólną przyszłość" - zapewniali wiele lat później znajomi aktorskiej pary w rozmowie z "Rewią".
Koledzy Lindy plotkowali, że Kasia zrobi wszystko, żeby go usidlić i przekonać do ożenku. Tymczasem ona zaskoczyła wszystkich podejmując nagłą decyzję o wyjeździe na stypendium do Paryża.
"Przestraszyła się tego uczucia. On był bożyszczem kobiet, a ona nie zamierzała się nim z nikim dzielić. Zdawała sobie sprawę, że życie z nim, choć ekscytujące, będzie jednak ryzykowne" - twierdzą informatorzy "Na żywo".
Bogusław Linda nie potrafił pogodzić się z tym, że może stracić Kasię. Wkrótce po jej wyjeździe także wybrał się nad Sekwanę. Oficjalnie - na wycieczkę z przyjaciółmi, tak naprawdę - aby odwiedzić ukochaną i przekonać ją do powrotu. Linda spotkał się z Kasią pod wieżą Eiffla i zadał jej ważne pytanie: czy zamierza wrócić do Polski. Ona w odpowiedzi przedstawiła mu... narzeczonego - Piotra, którego poznała tuż po przyjeździe do stolicy Francji. Piotr, właściciel firmy konserwującej zabytki, wkrótce został jej mężem i ojcem jej córek bliźniaczek - Stefanii i Celiny.
Aktor miesiącami leczył złamane serce. Tak naprawdę zapomniał o Katarzynie, dopiero gdy w 1991 roku podczas kręcenia zdjęć do "Krolla" poznał Lidię Popiel. To właśnie u jej boku w końcu ułożył sobie życie. Lidia stworzyła mu dom, o jakim zawsze marzył. Razem wychowali córkę Aleksandrę, do dziś uchodzą za wzorowe małżeństwo. Katarzynie Chrzanowskiej okrutny los odebrał ukochanego męża. W 2002 roku Piotr utonął podczas urlopu, na który wybrali się całą rodziną do Grecji.
ZOBACZ TEŻ:
Bogusław Linda wyznał prawdę o anonimowości swoich synów. To dlatego muszą ukrywać twarze
Bogusław Linda romansował z ikoną polskiego kina. Nie wyszedł na tym najlepiej
Źródła:
1. Artykuł "Ich uczucia nie ocalił nawet Paryż", "Rewia", czerwiec 2022.
2. Książka "Zły chlopiec. Bogusław Linda w rozmowie z Magdą Umer", wyd. 2015.
3. Artykuł "Tak ulotne marzenia", "Na żywo", czerwiec 2022.
4. Artykuł "Liczył na dużo więcej", "Dobry Tydzień", luty 2022.