Reklama
Reklama

Piękna córka Biedrzyńskiej robi się bardziej sławna od matki. Od razu pojawiły się przykre plotki

Adrianna Biedrzyńska od 18 lat gra Małgorzatę w "Barwach szczęścia". Ostatnio w serialu Dwójki pojawiła się nowa postać, niezwykle sympatyczna Ola, ale niewielu fanów telenoweli skojarzyło, że wcielająca się w nią aktorka to córka Adrianny, Michalina Robakiewicz, która - podobnie jak jej sławna rodzicielka – para się aktorstwem. Angaż do serialu TVP jednak od razu wywołał lawinę plotek i niesprawiedliwych oskarżeń o nepotyzm. "To wcale tak nie działa" - żali się Michalina.

Mało kto pamięta, że Adrianna Biedrzyńska była kiedyś skonfliktowana ze swą jedyną córką. Były mąż aktorki potwierdził w rozmowie z "Życiem na gorąco", że Michalina Robakiewicz wyprowadziła się od matki i zerwała z nią kontakt, gdy ta - to słowa Marcina Miazgi - "sprowadziła do domu kanadyjskiego kochasia".

"Michalina nie potrafiła go zaakceptować. Uważała, że mama rujnuje sobie życie, rzucając się w ramiona sporo od niej młodszego mężczyzny" - powiedział Miazga "Życiu na gorąco".

Reklama

"Mnie Ada wystawiła walizki za drzwi. Po dziewiętnastu latach..." - wspominał.

Córka Biedrzyńskiej obwiniła ją o rozpad ich rodziny

Nie jest tajemnicą, że z ojcem Michaliny - aktorem Maciejem Robakiewiczem - Adrianna Biedrzyńska rozstała się zaledwie kilka dni po tym, jak zostali rodzicami.

"Dziesięć dni po urodzeniu dziecka usłyszałam od ojca Michaśki, że nie jest już mną zainteresowany. Ani mną, ani naszą córką" - wspominała na łamach "Dziennika Wschodniego", dodając, że odejście męża było dla niej niespodziewane i szokujące.

"Byłam kompletnie załamana" - powiedziała.

Aktorka za to, że rzucił ją, gdy go najbardziej potrzebowała, na lata odcięła Robakiewicza od ich wspólnej pociechy. Michalina nazywała "tatą" drugiego męża mamy, Marcina Miazgę.

Po rozstaniu Adrianny i Marcina Michalina nieoczekiwanie stanęła po stronie ojczyma. Matkę obwiniła za rozpad ich rodziny. Kiedy skończyła 18 lat, po prostu wyprowadziła się z domu i zamieszkała z Miazgą.

Adrianna Biedrzyńska miała wówczas zażądać od córki zwrotu pieniędzy, które przez lata łożyła na jej edukację w prywatnym liceum. Właśnie wtedy Michalina zerwała z nią kontakt.

To córka wspierała Biedrzyńską w walce z chorobą

We wrześniu 2014 roku Michalina Robakiewicz dowiedziała się z mediów społecznościowych, że jej mama jej ciężko chora i zrozumiała, że musi się z nią pogodzić. 

Stosunki między nimi bardzo się ociepliły. Michalina wydała nawet oświadczenie, w którym odniosła się do ich konfliktu. Zdementowała w nim pogłoski, jakoby nie akceptowała stylu życia swej mamy i miała jej cokolwiek za złe.

Była bardzo szczęśliwa, gdy okazało się, że Adriannie udało się wygrać walkę o życie.

Aktorki już dawno zapomniały, że kiedyś były poróżnione. Dziś są przyjaciółkami i... wspólniczkami. Michalina namówiła mamę, by zaczęła sprzedawać swetry, które własnoręcznie robi na drutach i którymi od dawna zachwycają się wszyscy jej przyjaciele. Pomogła jej nawet założyć sklepik internetowy.

Biedrzyńska nie była zachwycona, gdy jej córka postanowiła zostać aktorką

Michalina Robakiewicz zadebiutowała przed kamerą, będąc 9-letnią dziewczynką. Na długo przed tym, jak po raz pierwszy pojawiła się na planie "Klanu", wiedziała, że pójdzie w ślady rodziców. Adrianna Biedrzyńska wspomina, że "puszczenie" córki do serialu nie było dla niej ani oczywiste, ani proste.

"Chciałam, żeby Michalina poszła na medycynę" - opowiadała w rozmowie z "Vivą!".

"Uwierzyłam w Misię jako aktorkę, gdy zobaczyłam ją na scenie" - dodała.

Michalina Robakiewicz nie kryje, że zdawała sobie sprawę z tego, że zawód, który był jej marzeniem, to niezwykle trudna, pozbawiona pewności i stabilizacji profesja.

"Ale to był mój wybór. I moja pasja" - stwierdziła na łamach "Vivy!".

Obawiała się tylko, że ludzie będą mówić, że wszystkie role dostaje po znajomości. Robiła wszystko, by udowodnić, że ma talent.

Michalina Robakiewicz od lat pracuje na własne nazwisko

Michalina zapewnia przy każdej okazji, że do wszystkiego doszła sama.

"Często słyszę docinki w stylu 'mamusia załatwiła', a przecież to wcale tak nie działa" - wyznała podczas wizyty w studiu "Dzień Dobry TVN".

"Do mamy jestem porównywana bardzo często, do czego mam stosunek ambiwalentny, ponieważ z jednej strony mama jest wspaniałą aktorką i przepiękną kobietą i marzeniem byłoby osiągnąć choć w połowie tyle, co ona, jednak chciałabym i staram się osiągnąć coś sama, a także pracować ma własne nazwisko" - dodała.

Rolę w "Barwach szczęścia" Michalina Robakiewicz dostała, bo po prostu uznano, że najbardziej ze wszystkich aktorek w jej wieku pasuje do postaci Oli. O tym, że jej córka zagra w serialu, z którym ona związana jest od samego początku, Adrianna Biedrzyńska dowiedziała się, gdy Michalina miała już za sobą pierwszy dzień zdjęciowy.

Zobacz też:

Nogi córki Biedrzyńskiej na premierze u Gwit. Wszyscy zrobili "wow"

Adriana Biedrzyńska wyznała, że rozstała się z mężem. Nigdy jej nie kochał?

Adrianna Biedrzyńska odsłania kształty w stroju, który zszokował internautów

Źródła:

1. Artykuł "Znowu w życiu jej nie wyszło", "Życie na gorąco" (październik 2022)

2. Wywiad z A. Biedrzyńską i M. Robakiewicz, "Viva!" nr 15/2022

3. Program "Demakijaż" z udziałem A. Biedrzyńskiej i M. Robakiewicz, Polsat Box Go, premiera: maj 2022

4. Wywiad z A. Biedrzyńską, "Dziennik Wschodni" (wrzesień 2003)

5. Wywiad z M. Robakiewicz, "Dzień Dobry TVN" (czerwiec 2021)

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Adrianna Biedrzyńska | Michalina Robakiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy