Reklama
Reklama

Piękny gest Maryli Rodowicz

W wileńskim kościele bernardyńskim pw. św. Franciszka z Asyżu w czwartek został poświęcony odrestaurowany ołtarz św. Dydaka. Prace restauratorskie sfinansowała rodzina Maryli Rodowicz, która też wzięła udział w uroczystości poświęcenia ołtarza.

"To bardzo ważny kościół dla mojej rodziny. W tym kościele była chrzczona moja mama. To był jej szkolny kościół, tu przystąpiła do pierwszej komunii" - powiedziała w wywiadzie dla polskiej rozgłośni Radia Znad Wilii Maryla Rodowicz.

Na pomysł odrestaurowania ołtarza w XV-wiecznym kościele bernardyńskim wpadł Żilvinas Radaviczius, daleki, litewski kuzyn Maryli Rodowicz.

"Wywodzimy się z jednego rodu herbu Radunica. Stworzyłem drzewo genealogiczne sięgające 1491 roku. Litewska linia nosi nazwisko Radaviczius, polska - Rodowicz" - powiedział PAP Żilninas Radaviczius.

Reklama

Poświęcenie ołtarza stało się też pretekstem do zorganizowania spotkania rodzinnego w Wilnie Rodowiczów z Polski i Litwy.

"Będzie to nasze pierwsze spotkanie w szerszym gronie, ale moim marzeniem jest, by stało się to tradycją" - powiedział Żilvionas Radaviczius.

Maryla Rodowicz z mężem i młodszym synem przebywa w Wilnie w ramach odbywającego tu I Światowego Zjazdu Wilniuków. W piątek na Placu Ratuszowym wystąpi z koncertem.

PAP/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy