Pierwsza ważna zmiana w TVP. Odchodzi bliski współpracownik Jacka Kurskiego
Stanisław Bortkiewicz, czyli jeden z najbliższych współpracowników byłego prezesa TVP, Jacka Kurskiego, nieoczekiwanie postanowił zrezygnować ze stanowiska doradcy spółki. Jak sam tłumaczy: "Idą zmiany, nie ma co komu wiązać rąk". Czy to zapowiedź prawdziwej rewolucji na Woronicza?
Od kilku tygodni na Woronicza panuje nerwowa atmosfera. Pracownicy Telewizji Polskiej spodziewają się, że wkrótce stację może czekać prawdziwa rewolucja. Plotki na temat zmian personalnych i ramówkowych wciąż nie ustają.
Wielu widzów zastanawia się, czy roszady będą dotyczyć także największych gwiazd pracujących u publicznego nadawcy. Niektórzy dziennikarze związani z TVP już zaczęli rozglądać się za nową posadą, inni nie mają zamiaru tak łatwo się poddać.
Danuta Holecka zapowiedziała już, że "nie odejdzie z własnej woli" i przede wszystkim "stoi murem" za pozostałymi członkami ekipy "Wiadomości".
Jakiś czas temu pojawiły się nieoficjalne doniesienia na temat tego, że spółka może zostać postawiona w stan likwidacji.
Choć wiele z tych informacji pozostaje w sferze domysłów, na Woronicza widać już pierwsze zmiany. Jak poinformował niedawno Presserwis - po ponad ośmiu latach ze stanowiskiem Polska Press postanowił pożegnać się dotychczasowy prezes - Stanisław Bortkiewicz.
Ostatnio w pełnił on funkcję doradcy zarządu spółki.
"Idą zmiany, nie ma co komu wiązać rąk. Przyszły zarząd musi mieć swobodę w zakresie dobierania sobie doradców. Nie powinienem oczekiwać, że następcy będą chcieli ze mną współpracować" - tłumaczył swoją decyzję w rozmowie z serwisem.
Były doradca był jednym z najbliższych współpracowników byłego prezesa TVP - Jacka Kurskiego. W latach 2016-2022 kierował biurem zarządu. Jednostka została później zmieniona na biuro spraw korporacyjnych.
Sytuacja zmieniła się po tym, jak szefem telewizji publicznej został Mateusz Matyszkowicz. W wyniku zmiany prezesa Stanisław Bortkiewicz stracił posadę, ale nie odszedł z TVP.
Teraz postanowił wyprzedzić możliwą decyzję przyszłych przełożonych i sam złożył rezygnację.
"Jestem autorem reformy organizacyjnej obejmującej system planowania programowego i tok produkcji oraz udział w tym procesie poszczególnych jednostek organizacyjnych. To kluczowy proces biznesowy w TVP, a według zapowiedzi medialnych ten i wiele innych procesów oraz struktur organizacyjnych mają ulec kluczowym zmianom" - wyjaśnia,
Biuro prasowe Telewizji Polskiej potwierdziło decyzję Bortkiewicza.
Potwierdzamy, że Stanisław Bortkiewicz rozstał się ze spółką" - czytamy w oświadczeniu przekazanym "Presserwisowi".
Zobacz też:
Ekipa "Klanu" straciła dostęp do willi Chojnickich. To już koniec?
Reżyser i producent Paweł Zeitz domaga się likwidacji TVP i zwolnień
Nie będzie nowych odcinków "Koła fortuny". TVP wydało oświadczenie