Pierwsze takie wydarzenie za panowania Karola III. W szczególny sposób uczcił ukochaną Elżbietę II
Król Karol III nie ma za sobą najszczęśliwszych pierwszych tygodni panowania, ale być może mamy właśnie do czynienia z symbolicznym momentem przełomowym. Monarcha odsłonił bowiem pierwszy pośmiertny pomnik jego zmarłej we wrześniu matki. Wzruszająca uroczystość została poprzedzona nieprzyjemnym incydentem z jajkami, ale Karol III nie wydawał się tym szczególnie przejęty. Jak wyszła Elżbieta II na pomniku?
Karol III ma za sobą niezwykle intensywne dni. Brytyjski król najpierw został obrzucony jajkami przez protestującego mężczyznę, a niedługo później spotkał się na oficjalnej audiencji z nigeryjskim monarchom. Humor podobno dopisywał synowi Elżbiety II, bo w trakcie wizyty podobno sporo dowcipkował. Wydaje się, że jest jeden szczególny powód tego dobrego humoru.
Król Karol III wybrał się do Yorku w bardzo konkretnej sprawie i bynajmniej nie chodziło o chęć zjedzenia tamtejszego omletu jajecznego. To właśnie w tym mieście odsłonięto pierwszy pośmiertny pomnik Elżbiety II. Najdłużej panująca władczyni w historii Wielkiej Brytanii doczekała się za życia niejednego dowodu wierności poddanych w podobnej formie, ale prawdziwa "pomnikomania" rozpocznie się zapewne dopiero w kolejnych latach.
Statua na cześć zmarłej 8 września królowej powstała w gotyckiej katedrze York Minster. Projekt dzieła powstał już pięć lat temu, gdyż pomnik miał pierwotnie uczcić platynowy jubileusz Elżbiety II. Zamiast tego stał się jednak pierwszym dowodem na pamięć Brytyjczyków o swojej ukochanej władczyni:
Autorem ważącego prawie dwie tony pomniku jest katedralny kamieniarz Richard Bossons. Figura mierzy prawie 20 metrów i została postawiona we wnęce na zewnętrznej ścianie kościoła. Jako materiał posłużył francuski wapień. Uważacie, że Elżbieta II z pomnika przypomina siebie za życia? Karol II wydawał się zadowolony z efektu końcowego.
Zobacz też:
Kochała go cała Ameryka. Aż do oskarżenia o zamordowanie żony.
