Pietrasińska: Najfajniej jest grać siebie. Odgrywanie takiej roli nie sprawia mi trudności
Monika Pietrasińska ma za sobą epizody w kilku produkcjach filmowych. Otwarcie przyznaje, że nie planuje dalszej kariery aktorskiej. Jeśli jednak pojawiłaby się propozycja ciekawej roli, poważnie zastanowiłaby się nad taką ofertą, szczególnie gdyby mogła zagrać... siebie.
Fotomodelka ma wiele pomysłów na siebie. W przyszłości planuje rozwijać się na różnych płaszczyznach. Chociaż kariera aktorska nie jest jej priorytetem, przyznaje, że gdyby pojawiła się propozycja ciekawej roli, poważnie by ją rozważyła.
- Mam wiele pomysłów na siebie, z minuty na minutę są one zupełnie inne, zmieniają się. W chwili obecnej nie planuję grać w filmach. Jeżeli jednak będę mogła grać w nich gościnnie, to pewnie się skuszę. Zależy to także od reżyserii filmu i jego tematyki - tłumaczy w wywiadzie dla agencji Newseria Lifestyle.
Zdaniem fotomodelki najłatwiej zagrać postać podobną osobowościowo do samego siebie. Z racji na brak wykształcenia aktorskiego w takich rolach Pietrasińska czułaby się najlepiej.
- Najfajniej jest, kiedy można grać po części siebie. Człowiek czuje się wtedy dobrze, a odegranie takiej roli nie sprawia trudności. Umówmy się też, że nie jestem profesjonalną aktorką, nie ukończyłam szkoły aktorskiej ani żadnych szkoleń, więc najlepiej i najłatwiej byłoby mi zagrać rolę odzwierciedlającą mnie samą - dodaje Monika Pietrasińska.