Pijany Machalica wyrzucony z samolotu
56-letni Piotr Machalica postanowił zabalować przed wycieczką do Nowego Jorku. Teraz czeka go sprawa w sądzie...
W piątek, 12 sierpnia, Piotr Machalica miał polecieć do Nowego Jorku, by odwiedzić swoją córkę Sonię. Nie udało mu się jednak nawet opuścić lotniska w Warszawie - donosi "Super Express".
Jak informuje dziennik, aktor wraz z kolegą awanturował się w samolocie tuż przed samym odlotem. Nie pomagały prośby pasażerów, by panowie spróbowali się uspokoić:
"Załoga samolotu zgłosiła zakłócanie porządku przez dwóch pijanych pasażerów. Kapitan pokładu poprosił pasażerów o opuszczenie samolotu, panowie jednak nie chcieli dobrowolnie wyjść. Wezwana została straż graniczna i panowie opuścili pokład" - mówi "Super Expressowi" rzecznik straży granicznej.
Machalica wrócił do mieszkania i znalazł nowy termin odlotu do Nowego Jorku, do którego podobno ostatecznie dotarł. Niestety, po powrocie do Polski czeka go sprawa w sądzie za zakłócanie porządku publicznego.