Pilne doniesienia ws. Karola Strasburgera. Nagle zwrócił się do fanów. "Nie chcę was martwić"
Karol Strasburger doskonale zdaje sobie sprawę, jak ważne jest dbanie o dobry kontakt z fanami. Gospodarz kultowej "Familiady" aktywnie prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych. Ostatnio dodał na Instagramie wpis, którego początek mocno zaniepokoił internautów. Na szczęście wszystko się szybko wyjaśniło.
Karol Strasburger zawsze podkreślał, że sekretem jego rewelacyjnej kondycji jest zdrowy tryb życia. Kryje się za tym nie tylko odpowiednia, zrównoważona dieta, ale także ruch.
"Dziękuję za miły komplement. Trudno powiedzieć skąd. Myślę, że to u mnie wynika z tego, że jestem bardziej związany ze sportem niż z życiem nocnym, bankietami, klubami. To, co teraz się dzieje, jest wynikiem tego, co robiłem znacznie wcześniej. Myślę, że to konsekwencja pewnej dyscypliny. Sport wyczynowy wyrabia nawyk ruchu, życia na świeżym powietrzu i zdrowego trybu życia. Bez (...) rzeczy, które nam szkodzą. To są tematy dość obce dla mnie. Moja forma nie wynika z jakiegoś specjalnego dbania o siebie, tylko po prostu z charakteru, samozaparcia, ambicji i szacunku do swojego ciała i zdrowia - rzeczy, które mi sport wpoił" - tłumaczył w rozmowie z Plejadą.
Gwiazdor "Pierwszej miłości" opublikował ostatnio na swoim instagramowym profilu post, którego początek mocno zaniepokoił fanów. Na szczęście w kolejnej części artysta wszystko wyjaśnił. Nie ma już żadnych wątpliwości.
"Nie chcę Was martwić, ale mój szybki, narciarski wypad w Alpy pogodowo wygrywa z polską zimą. (...) Lubicie białe święta?" - zwrócił się do internautów.
Wygląda na to, że gospodarz "Familiady" korzysta z uroków zimy i szusuje na nartach. Na swoim InstaStory zaprezentował także efekt pozowania do zdjęcia z misiem. Z charakterystycznym dla siebie humorem zaznaczył, że na większości zdjęć ma zamknięte oczy.
"Bardzo chciałem mieć otwarte oczy, ale niestety fotograf był szybszy od mrugnięcia za każdą próbą wykonania ujęcia. A mówią, że w pewnym wieku refleks słabnie. Hmm no nie wiem!" - napisał.
Zobacz także:
Nowe doniesienia w sprawie Strasburgera dotarły w ostatniej chwili. To już oficjalnie potwierdzone
Wieści w sprawie Strasburgera dotarły w niespodziewanym momencie. A jednak, to już oficjalne
Niepokojące doniesienia w sprawie Strasburgera. Pierwsza taka sytuacja