Reklama
Reklama

Pilne wieści ws. córki Błaszczyk. Nagle przejęta Ewa wyszła ze szpitala i oficjalnie ogłosiła

Ewa Błaszczyk od lat stara się znaleźć sposób, by jej ukochana córka Ola wybudziła się ze śpiączki. Dzięki założonej przez nią fundacji i wybudowaniu kliniki "Budzik" udało się to w przypadku wielu innych osób. Aktorka nie traci nadziei, że i jej pociecha kiedyś tego doczeka. Niespodziewanie jednak przekazała nowe wieści ws. Oli. "Właśnie wróciliśmy ze szpitala" - przekazała.

Ewa Błaszczyk ponad dwie dekady temu została boleśnie doświadczona przez los. Najpierw przyszło jej pochować ukochanego męża, a chwilę później w wyniku nieszczęśliwego wypadku jej córka Ola zapadła w śpiączkę. 

Od tamtej chwili aktorka niemal cały swój czas poświęca na znalezienie dla niej ratunku. Korzystając z popularności założyła fundację, która za zgromadzone fundusze wybudowała pierwszą w kraju klinikę dla osób przebywających właśnie w śpiączce. W ośrodku udało się już pomóc niektórym pacjentom, ale córka gwiazdy wciąż czeka na swoją kolej. 

Reklama

Córka Ewy Błaszczyk zachorowała

Błaszczyk nie traci nadziei, że kiedyś do tego dojdzie. Na razie życie dzieli między dom, pracę i odwiedziny w klinice. W rozmowie z Plejadą przekazała jednak niepokojące wieści o Oli. Ewa oficjalnie przekazała, w jakim córka jest teraz stanie, a ta ostatnio niespodziewanie zachorowała...

"Właśnie wróciliśmy ze szpitala, bo Ola miała atypowe zapalenie płuc, więc to tak łatwo nie ma. Zawsze coś stanie na przeszkodzie i trzeba teraz z tego wyjść, ale potem zacznę właśnie tę terapię światłem podczerwonym i na nerw błędny. Zobaczymy, co z tego będzie" - przekazała Plejadzie aktorka.

Ewa Błaszczyk szuka ratunku dla córki

Dzięki staraniom aktorki w "Budziku" udało się pomóc ponad stu osobom, które całkowicie wróciły do zdrowia. W rozmowie z Plejadą wyznała, co dzieje się dalej z takimi osobami. Opowiedziała też, co od nich usłyszała:

"To jest temat rzeka. Każdy mówi coś innego, każde uszkodzenie jest inne. To są inne wrażenia. Jedni byli w czarnej dziurze, nic nie wiedzą, inni opowiadają niebywałe historie. Ci, którzy wrócili, bardzo zmieniają swój system wartości w życiu. Nie materializm, tylko więzi duchowe, emocje miłości, powiązania między ludźmi są dla nich najważniejsze. Posiadanie staje się mało ważne, jest na którymś miejscu. Chcą pomagać osobom niepełnosprawnym, w ogóle chcą robić coś takiego, żeby dawać, a nie tylko brać" - wyjawiła poruszająco Ewa Błaszczyk.

Zobacz także:

Tak mieszka Alicja Majewska. Dopiero po 20 latach zdecydowała się coś zmienić

Joanna Kulig oficjalnie potwierdziła takie wieści. Płyną gratulacje ze świata

Nagle Pietrzak "wyznał prawdę" ws. zarobków w TVP. Najpierw potężna afera, a teraz jeszcze to

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Błaszczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy