Pilnie przerwano program, by to oficjalnie ogłosić dla Holeckiej. Co za gest
Danuta Holecka trwa obecnie w żałobie po swoim zmarłym synu, Julianie. Była gwiazda TVP, która obecnie pracuje w konkurencyjnej stacji, mogła liczyć na wsparcie od kolegów. Specjalnie dla niej przerwano na chwilę program.
Danuta Holecka przeżywa obecnie żałobę po swoim zmarłym synu Julianie Duninie-Holeckim. Mężczyzna nagle odszedł w wieku 31 lat, a sprawą jego śmierci zajęły się odpowiednie organy.
Jak mogliśmy przeczytać w nekrologu: "9 lipca 2024 r. w wieku 31 lat zmarł Julian Dunin-Holecki, o czym zawiadamia pogrążona w głębokim smutku rodzina". Media dowiedziały się o wszystkim po pogrzebie młodego lekarza w poniedziałek, 15 lipca. Była szefowa "Wiadomości" w TVP ma teraz wsparcie nie tylko w mężu i drugim synu, ale też w kolegach w nowej pracy.
W dniu pogrzebu Juliana, Danuta Holecka miała prowadzić dziennik informacyjny w stacji, w której obecnie pracuje. W tym trudnym czasie zastąpił ją kolega z pracy i to on poprowadził serwis "Dzisiaj".
W czasie trwania programu nagle przerwano program, aby skierować swoje słowa do Danuty Holeckiej w imieniu całej redakcji i reszty współpracowników.
"Proszę państwa, prawda jest taka, że niby robimy ten dziennik, ale myślami - podobnie jak państwo - jesteśmy z tobą, Danusiu" - powiedział Jacek Sobala, który zastąpił Danutę Holecką w głównym wydaniu programu informacyjnego w telewizji Tomasza Sakiewicza.
Prezenterka, która nigdy nie afiszowała się życiem prywatnym z pewnością doceni ten gest kolegów ze stacji.
Zobacz też:
To on wspiera Holecką w tragicznych chwilach. Spływają kondolencje
Smutne wieści z domu Danuty Holeckiej. Dziennikarka pożegnała ukochanego syna