Piotr Adamczyk dopiero co wrócił do kraju, a tu takie wieści. Ukochana miała dla niego niecodzienną niespodziankę
Międzynarodowa kariera Piotra Adamczyka (51 l.) nabiera tempa. Co wydaje się najważniejsze, mimo licznych obowiązków, częstych wyjazdów i głowy pełnej nowych, często szalonych pomysłów, zawsze może liczyć na wsparcie żony i aktorki Karoliny Szymczak (32 l.). Tym razem ukochana postanowiła go zaskoczyć. Trzeba przyznać, tego raczej się nie spodziewał...
Piotr Adamczyk od dobrych kilku lat bierze udział w ogromnych, popularnych, a co najważniejsze - międzynarodowych projektach. Aby ułatwić sobie pracę, aktor i jego druga połowa zamieszkali w Los Angeles. Zazwyczaj są tam razem, lecz od czasu do czasu rozdzielają ich ważne obowiązki służbowe.
Tym razem o popularnego aktora upomniała się polska widownia. Adamczyk otrzymał rolę w serialu "Klara", będącego ekranizacją książek Izabeli Kuny. Mimo to gwiazdor nie musiał długo zostawać bez partnerki. Wszystko przez decyzję Karoliny Szymczak. Kobieta niespodziewanie spakowała dwa psy i przyleciała do Polski. Piotr z radością na twarzy odebrał ją z lotniska.
Piotr Adamczyk bardzo ucieszył się z szybkiego spotkania z żoną. "Super Express" doniósł już, że podczas lotniskowego spotkania zakochanych uśmiechy nie schodziły z ich twarzy.
No cóż, jeśli ze strony Karoliny to była niespodzianka, trzeba przyznać - wyjątkowo romantyczna!
Zakochani mają przed sobą czas wielkich ról, ale niestety, Karolina Szymczak startuje z nieco trudniejszej pozycji. Już niejednokrotnie wspominała, że w Polsce jest postrzegana przez pryzmat znanego męża. Jak sama wyznała w rozmowie z NOIZZ, to bywa bardzo problematyczne.
"Teraz nie dostaję propozycji w Polsce, bo ludzie patrzą na mnie przez pryzmat znanego męża. Fakt, że jestem jego żoną, automatycznie dorysowuje mi się stereotypowe cechy "żonki", która nie ma nic ciekawego do zaproponowania światu. Tymczasem ja nazywam się Karolina Szymczak, skończyłam amerykańską szkołę aktorską, studia dziennikarskie w Polsce, ciężko pracuję na swój sukces i nie jestem własnością męża".
Na ten moment trudno im znaleźć lepszy złoty środek niż lawirowanie między USA oraz Polską.
"Dzieli nas ocean, ale myślę, że przyjdzie taki moment, kiedy coś wymyślę i zaskoczę Karolinę" - zdradził aktor w rozmowie dla cozatydzien.tvn.pl.
Problemy problemami, ale Adamczyk na pewno nie ma kłopotu z jedną rzeczą - zaskakiwaniem żony drogimi podróżami. Ponieważ sąsiadami Adamczyków są takie gwiazdy, jak Kim Kardashian, Will Smith i Jada Pinkett Smith, Kanye West czy Jessica Simpson, można się spodziewać, że na konto aktora wpływa... całkiem sporo gotówki. Podobno za sam udział w serialach "Hawkeye" i "Nocne niebo" aktor zainkasował 2 mln złotych.
Ponadto dzień zdjęciowy w kraju to dla niego blisko 5 tys. złotych. Również Karolina za udział w "NCIS: Los Angeles" miała dostać blisko 100 tys. dolarów.
Nic dziwnego, że pomimo często dzielącej ich sporej odległości, decydują się na takie rozwiązanie. Ponadto żona Adamczyka w ostatnim czasie zamieściła w sieci zdjęcie z plaży w pobliżu ich nowego domu, a w opisie można było przeczytać: "Roku 2023 proszę nie kończ się jesteś dla mnie za dobry".
Mamy nadzieję, że dobra passa jeszcze długo będzie się ich trzymać!
Czytaj też:
Tracą miliony, bo nie mogą pracować. Dramat polskich gwiazd w Hollywood
Mocna reakcja TVP na skandal z gwiazdą "Wiadomości". Adamczyk w gigantycznych tarapatach
Magda Gessler naprawdę powiedziała to mężczyznach. Malownicze czy krzywdzące słowa?