Piotr Adamczyk wspomina lata młodości. „Żyliśmy od pierwszego do pierwszego”
Piotr Adamczyk (49 l.) przyznał, że dorastał w trudnych warunkach. Czasami ledwo wiązali z mamą koniec z końcem. Teraz odwdzięcza się najbliższej mu osobie, ale też może liczyć na niespodzianki z jej strony. Jaki prezent przygotowała dla Piotra jego rodzicielka?
Piotr Adamczyk nie ukrywa, że jego życie nie zawsze było usłane różami. Aktor zdradził w wywiadzie, że w młodości żył bardzo skromnie. Po latach odwdzięcza się mamie, dbając, by niczego jej nie brakowało.
Znany aktor postanowił wspomnieć swoją młodość. Jak przyznał, nie było im z mamą lekko. Przede wszystkim dręczyła ich trudna sytuacja finansowa.
Dlatego obecnie aktor robi wszystko, by zapewnić mamie, która pomagała mu się kształcić w aktorstwie, dobry byt. Dba o to, by nic jej nie brakowało.
Jak się okazuje gwiazda polskiego kina ma swojego idola, to Jan Englert. Piotr przyznał w rozmowie z "Na żywo", że mama przygotowała dla niego specjalną niespodziankę, w której czynny udział brał wspomniany autorytet Piotra.
Zobacz też:
Minister spraw zagranicznych Ukrainy: Kijów pod ciężkim ostrzałem armii rosyjskiej