Piotr Głowacki znów podpadł żonie. Tym razem już w Warszawie…
Nigdy nie było tajemnicą, że decyzja o udziale w "Azja Express" jest trudną próbą dla każdej relacji. Jednak dynamika, jaką zaprezentowali w 6. edycji Piotr i Agnieszka Głowaccy wywołała pytania, czy ich związek w ogóle ma szanse na przyszłość. Jak się okazuje, po powrocie do Polski, wciąż iskry między nimi lecą.
Żona Piotra Głowackiego do niedawna wolała trzymać się w cieniu męża. Sprzyja temu fakt, że łatwiej ją rozpoznać po głosie niż po wyglądzie, bo specjalizuje się w dubbingu. Szerszej publiczności Agnieszka Głowacka dała się poznać dopiero w 6. edycji programu "Azja Express".
Głowaccy dołączyli do wąskiej grupy uczestników, którzy zdecydowali się przeżyć tę przygodę ze współmałżonkiem.
Okazali się dopiero siódma parą małżeńską na przestrzeni sześciu edycji, która wystartowała razem. Oczywiście, w historii programu zdarzały się też pary narzeczeńskie, jednak z reguły uczestnicy wolą, by w zmaganiach towarzyszyło im rodzeństwo lub przyjaciele.
Agnieszka Głowacka, podobnie jak Małgorzata Rozenek w pierwszym sezonie programu, postawiła na naturalność. Nie zabrakło opinii, że traktuje męża zbyt szorstko. Jak wyjaśniła sama Agnieszka w "Dzień Dobry TVN":
"Poszliśmy va banque i wiadomo było, że części się to spodoba, a części nie. Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, bardzo mi przykro, ale nie rozwiedziemy się".
Jak się właśnie okazało, Piotr Głowacki nawet po powrocie do Polski nie przestaje żony rozczarowywać. Na finale 13. edycji "Top Model" mieli pojawić się razem, jednak, Agnieszka Głowacka zasiadła na widowni samotnie.
Zapytana o męża, nie próbowała w żaden sposób go tłumaczyć, po prostu wyznała szczerze, że utknął w taksówce.
Wtedy prowadzący Michał Piróg nawiązał do sytuacji z planu "Azja Express" i zaczął przedrzeźniać Głowacką:
"Piotr, Piotr gdzie jesteś?"
Akurat Piróg, jako uczestnik drugiej edycji "Azja Express" doskonale wie, do jakiego stopnia sytuacja może wymknąć się spod kontroli. Sam wyznał wtedy do kamery, że przed rozpoczęciem nagrań obiecał sobie, że nie będzie biegał, bo oglądając pierwszą edycję uznał, ze to głupio wygląda. Na obietnicach się skończyło…
Zobacz też:
Głowacka przerywa milczenie po klęsce w finale "Azja Express". Mówi prawdę o małżeństwie
Agnieszka Głowacka znów nie wytrzymała. Niebywałe, jak zareagował jej mąż