"Piotr jest wspaniałym ojcem"
Piotr Gąsowski (43 l.) i Ania Głogowska (28 l.) walczą z artykułami w "Fakcie", które ukazują Anię jako porzuconą kochankę, a Piotra jako lekkoducha, który nie przejmuje się losem swoich dzieci. Zaczęli opowiadać o swoim szczęśliwym związku.
"Jestem oczarowana tym, jak wspaniałym ojcem jest Piotr. (...) Myśli o swoich dzieciach bezustannie. Zabezpieczył je na przyszłość i ja nie muszę się bać, że któremuś z nich zabraknie w życiu czegokolwiek" - opowiada "Rewii" Głogowska.
"Piotruś stara się być bardzo pomocny. Niestety nie nakarmi za mnie Julki w nocy, więc to głównie ja chodzę niewyspana. Za to on zajmuje się zakupami czy praniem. Niedługo weźmiemy do pomocy nianię i wtedy obojgu nam będzie lżej."
Ania zapewnia także, że nie czuje się nieszczęśliwa z powodu swobodnego stylu życia jej partnera:
"Nie zamierzam zmieniać Piotra na siłę. Taki mi się spodobał. Radosny, kolorowy. Pewnie, że czasem wolałabym, żeby pobył z nami w domu, porozmawiał, zjadł z nami obiad. Ale jego ciągnie do ludzi".
"Jest z nimi szczęśliwy. Nie zamierzam trzymać go na siłę w domu. (...) Mam własne mieszkanie, samochód, nieźle zarabiam. Gdybym czuła się niekochana, nie pozwoliłabym sobie na to, by pozostać w życiu Piotra choć jedną minutę dłużej."