Piotr Kraśko: Jego pierwsze małżeństwo skończyło się skandalem! Niebywałe, co stało się z jego byłą żoną
Zanim w 2005 roku Piotr Kraśko związał się z Karoliną Ferenstein, próbował stworzyć rodzinę z Dominiką Czwartosz, którą z kolei poznał po rozstaniu z Edytą Górniak. To właśnie Dominika (nieświadomie) pchnęła dziennikarza w ramiona Karoliny, a potem dała mu rozwód. Czym zajmuje się dzisiaj pierwsza żona dziennikarza?
Romantyczne zaręczyny w Tajlandii, "królewski" ślub w Warszawie, miesiąc miodowy na Jamajce... O wielkiej miłości 29-letniego wówczas Piotra Kraśko i młodszej od niego o trzy lata Dominiki Czwartosz w 2000 roku pisały wszystkie polskie brukowce.
Wschodząca gwiazda dziennikarstwa i menedżerka marketingu w dużej amerykańskiej firmie przez parę miesięcy byli najpopularniejszą parą polskiego show-biznesu. Bardzo chętnie opowiadali mediom o łączącym ich uczuciu i publicznie snuli plany na wspólną przyszłość, a nawet pozwalali na publikację prywatnych zdjęć z rodzinnego albumu.
Mówili w wywiadach, że chcą po prostu dzielić się swoim szczęściem z całym światem i... robili to, korzystając z łam zaprzyjaźnionych z nimi magazynów.
"Wcześniej nie umiałem cenić różnych drobiazgów, z których składa się życie. Przy Dominice polubiłem sprzątanie domu, robienie zakupów. Ba, nawet zmywanie i wynoszenie śmieci" - wyznał Piotr na łamach "Vivy!", opowiadając o swym szczęściu.
Dominika Czwartosz, której największą pasją było (i wciąż jest) jeździectwo, zaraziła męża miłością do koni. Młoda bizneswoman często jeździła do Gałkowa, gdzie własną stadninę prowadziła rodzina jej przyjaciółki, Karoliny Ferenstein.
Pewnego lata zabrała męża ze sobą na Mazury... Bardzo chciała, żeby Piotr nauczył się jeździć konno. Przedstawiła go Karolinie i zanim się obejrzała, straciła go, bo zakochał się i w jeździe konnej, i w swej uroczej trenerce.
Zdarzało się, że - będąc jeszcze mężem Dominiki - pędził do Gałkowa, by przez sześć godzin skakać przez przeszkody, siedząc na grzbiecie rumaka. Wiele lat później Karolina Ferenstein wspominała w wywiadzie dla "Gali", że Piotr uparł się, by zostać profesjonalnym jeźdźcem i startować w zawodach, więc... wzięła sprawy w swoje ręce.
"Był niewiarygodnie uparty. Wiem, że nauka kosztowała go bardzo wiele" - powiedziała "Gali".
Piotr Kraśko przyznaje, że kochał żonę i wcale nie miał zamiaru zamieniać jej na inną. Jego drogi z Dominiką coraz częściej jednak się rozchodziły, aż w końcu w ogóle przestały się krzyżować. Kiedy w 2004 roku zdecydował się na rozwód, był już po uszy zakochany w Karolinie.
"Najpierw byliśmy parą uczeń - instruktorka, potem przyjaciółmi, a potem... przestaliśmy razem trenować" - opowiadał dziennikarce "Gali".
Dominika nie chciała stawać Piotrowi na drodze do szczęścia. O tym, że jej mąż spotyka się ukradkiem z jej przyjaciółką, dowiedziała się przypadkiem. W dniu imienin Karoliny zadzwoniła do niej z życzeniami i usłyszała głos Piotra.
Wkrótce potem jeden z ich wspólnych znajomych potwierdził, że Kraśko był na imprezie w Gałkowie. Rok później byli już po rozwodzie.
Piotr i Dominika poznali się w 1997 roku na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. Oboje zakwaterowani byli w tym samym hotelu...
"Stałam przy recepcji i pożyczałam żelazko. Piotr właśnie odbierał klucze. Ktoś nas sobie przedstawił, a ja pomyślałam: "To jest całkiem interesujący mężczyzna". Kilka miesięcy później robiłam przyjęcie w domu pod Warszawą. Znajomi przyprowadzili Piotra" - wspominała w wywiadzie dla "Vivy!".
Dominika Czwartosz była wtedy świeżo upieczoną marketing menager w Pepsico i wróżono jej wspaniałą przyszłość w biznesie. Odpowiadała za kampanie reklamowe firmy, przeprowadzała badania rynku i wprowadzała nowe produkty. Miała pod opieką oddziały amerykańskiego koncernu w kilku krajach Europy Wschodniej.
Wcześniej przez kilka lat mieszkała w Stanach Zjednoczonych (wyjechała do Ameryki jako 17-letnia dziewczyna), ale nie chciała tam zostać na stałe. Żartowała w wywiadach, że gdyby nie wróciła, nie poznałaby Piotra.
Choć od ich rozwodu minęło już ponad szesnaście lat, byli małżonkowie pozostają w przyjacielskich stosunkach.
"Dominika wie, że może na mnie liczyć, a ja na nią. Często nawet pomaga mi przy załatwianiu różnych spraw. Sytuacja jest jasna, etap emocjonalny zamknięty. Moja była żona pozostanie moją przyjaciółką" - stwierdził kiedyś Piotr Kraśko na łamach "Faktu".
Po rozstaniu z mężem Dominika rzuciła się w wir pracy. Najpierw została dyrektorem marketingu Goodyear Group na Europę Centralną, Środkowy Wschód i Afrykę, potem przez pięć lat zajmowała się marketingiem w Aviva Group Poland, a od kwietnia 2013 roku jest współwłaścicielką ośrodka KS Centurion w Zarębach Kościelnych uważanego za jeden z najwyżej ocenianych klubów jeździecki w naszym kraju.
Dominika do dziś posługuje się nazwiskiem pierwszego męża z dodanym do niego nazwiskiem drugiego męża. Sądząc po zdjęciach, jakie zamieszcza na Instagramie, Dominika Kraśko-Białek jest aktualnie szczęśliwie zakochana w Jacku Michalskim i to u jego boku idzie obecnie przez życie.
"Konie potrafią połączyć dwa życia w jeden rytm" - napisała niedawno pod selfie z ukochanym, które opatrzyła wymownymi hasztagami "happinessisachoice" ("szczęście jest wyborem") i "happytogetherlive" ("szczęśliwe życie razem").
Tymczasem Piotr Kraśko wciąż wiedzie życie u boku Karoliny (na ślub zdecydowali się dopiero w 2008 roku trzy miesiące po narodzinach pierwszego syna Kostka). Piotr i Karolina doczekali się dwóch synów i córki, która pojawiła się na świecie po tym, gdy zażegnali małżeński kryzys, do którego przyczyniła się Małgorzata Rozenek, o czym swego czasu również ekscytowały się wszystkie media plotkarskie w kraju.
Jak widać, czasami historia lubi się powtarzać...
Zobacz też:
W jakim stanie jest Lech Wałęsa? "Odczuwam, odrywanie ciała od kości"
Nowe zasady kwarantanny. Ile teraz trwa przymusowa izolacja?
Borki Nizińskie. Ksiądz uciekł z kościoła. Miał być na kwarantannie, a odprawiał mszę
