Piotr Kraśko ma prywatnego szofera. Każdego dnia czeka, aż prezenter skończy pracę
Piotr Kraśko (51 l.) ma "prywatnego szofera"! Po skandalu związanym z prowadzeniem samochodu bez prawa jazdy, popularny prezenter musiał całkowicie zmienić swoje przyzwyczajenia. Teraz do pracy przyjeżdża w charakterze pasażera. Później szofer przez długi czas czeka aż dziennikarz skończy swoje obowiązki służbowe.
Wizerunek Piotra Kraśki został bardzo mocno nadszarpnięty na skutek skandalu, do którego doszło w kwietniu 2021 roku. Przypomnijmy, że podczas rutynowej kontroli drogowej okazało się, że dziennikarz od sześciu lat jeździ bez prawa jazdy!
Prezenter utracił prawo jazdy w 2009 i 2014 roku w związku z przekroczeniem limitu punktów karnych. Niestety, za drugim razem nie zdał egzaminu i w rezultacie stracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Mimo tego, prowadzący "Faktów" nie zrezygnował z kierowania samochodem. Jego samowolka skończyła się w zeszłym roku, gdy sąd ukarał go grzywną w wysokości 7,5 tys. zł oraz rocznym zakazem prowadzenia pojazdów. Pomimo tego, że prezenter w maju ponownie zdał egzamin na prawo jazdy, na razie nie może z niego korzystać. Kraśko znalazł jednak sposób na ominięcie zakazu.
Piotr Kraśko na razie nie ma możliwości prowadzenia samochodu. Dziennikarz musi jednak w jakiś sposób przyjeżdżać do pracy, a podróż komunikacją miejską raczej nie wchodzi w grę. W związku z tym, Kraśko musiał poszukać alternatywnego rozwiązania. Prezenter postanowił najwyraźniej poszukać szofera.
Nie musiał daleko szukać, ponieważ swoje usługi zaoferowała mu... żona. Karolina Ferenstein (45 l.) przywozi ukochanego na miejsce a później czeka na niego, gdy już jest po pracy.
Fotoreporterzy "Faktu" przyłapali kilka dni temu dziennikarza o godz. 19:20 na warszawskim Wilanowie przed siedzibą TVN. Wychodził z wieczornego nagrania "Faktów" a pod gmachem stacji czekał już na niego samochód. W środku siedziała żona, Karolina Ferenstein-Kraśko. Prezenter dosiada się do ukochanej i wspólnie jadą do centrum. Przez całą drogę żona dziennikarza prowadzi pojazd w bardzo ostrożny sposób, zwracają uwagę na przestrzeganie wszelkich przepisów.
Piotr Kraśko będzie mógł usiąść za kierownicą dopiero pod koniec września przyszłego roku. Póki co nie pozostaje mu nic innego, jak korzystać z pomocy innych lub przemieszczać się pieszo.
Zobacz też:
Sebastian Wątroba: Były gwiazdor TVN od lat walczy ze stacją o miliony! Finał sprawy zbliża się wielkimi krokami...
Zajadamy się tym do dziś! Te potrawy robiły furorę w PRL-u!
Prof. Gut: nie będzie zablokowania służby zdrowia w związku z piątą falą epidemii
Sondaż: Polacy uważają, że Adam Niedzielski powinien zrezygnować
Prof. Drobnik: Liczba 36 tys. zakażeń mnie zaskoczyła