Reklama
Reklama

Piotr Kraśko nie weźmie udziału w maratonie przez żonę?!

Piotr Kraśko (46 l.) zakochał się w sporcie, a dokładniej w bieganiu. Prezenter zaczął odnosić poważne sukcesy, ale na drodze do spełnienia jego sportowych marzeń, stanęła żona.

Codzienne, wielogodzinne treningi, restrykcyjna dieta i stres przed każdymi zawodami to norma dla zawodowych sportowców.

Piotr jednak zawodowcem nie jest, ale każdą wolną chwilę poświęca na swoją pasję jaką jest sport. Zaczęło się od biegania. Najpierw krótkie dystanse, ale jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Znany dziennikarz zaczął spędzać na treningach coraz więcej czasu, ze szkodą oczywiście dla rodziny. W końcu z żoną Karoliną Ferenstein-Kraśko (40 l.) ma trójkę dzieci, gdzie najmłodsze z nich ma 1,5 roku.

Reklama

Przez swoje hobby Piotr mniej czasu poświęca bliskim. Teraz również przygotowywał się do spełnienia swojego marzenia, jakim było wzięcie udziału w maratonie, który odbywa się w Nowym Jorku, ale niestety chyba będzie musiał obejść się smakiem.

W rozmowie z tabloidem "Fakt" Karolina wyznała, że jej mąż będzie musiał zająć się domem i dziećmi, a nie sportem.

"Przygotowania idą świetnie. Piotr ciągle trenuje, to jest teraz całe jego życie. Ale jeszcze nie wiadomo, czy wystartuje. Skończyły się wakacje, zaczęła się proza życia. Uważam, że czasami pasje trzeba odłożyć na drugi plan. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, co oznacza, że trzeba dokonywać trudnych wyborów. Chciałabym, żeby Piotrowi się udało, ale zobaczymy, jak będzie" - mówi szczerze żona Piotra. 

Czyżby Karolina miała już dość przekładania pasji męża nad dobro rodziny? 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Kraśko | Karolina Ferenstein-Kraśko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy