Reklama
Reklama

​Piotr Kupicha nie był w stanie zejść sam ze sceny. Nadal cierpi?

Piotr Kupicha (43 l.) w lipcu tego roku zerwał ścięgno Achillesa. Kontuzja była tak poważna, że konieczna była interwencja chirurgiczna. Po jubileuszowym koncercie w Sopocie nie był w stanie opuścić sceny o własnych siłach.

Piotr Kupicha należy do osób ceniących przekonanie, że wiek to tylko cyferki w dokumentach. Nie sprawia wrażenia, jakby przekroczenie magicznej czterdziestki wywarło na nim jakikolwiek wpływ. Niestety, organizm okazał się być odmiennego zdania. Podczas gry w piłkę nożną muzyk zerwał ścięgno Achillesa, które trzeba było zrekonstruować operacyjnie. Po zabiegu Kupicha musiał jakiś czas spędzić w szpitalu, gdzie przechodził rehabilitację i przekomarzał się z pielęgniarkami tak energicznie, że wywołało to niepokój jego żony. 

Reklama

Piotr Kupicha zwieziony ze sceny

Podobno w procesie zdrowienia jednym z najważniejszych czynników jest dobry humor pacjenta. Bez względu na to, jakimi metodami udało się go u Kupichy osiągnąć, najważniejsze, że w ciągu ciut ponad miesiąca poczuł się na siłach wystąpić na jubileuszowym koncercie z okazji 15-lecia zespołu Feel. Kupicha okazał się niekwestionowaną gwiazdą drugiego dnia festiwalu Top of the Top organizowanego przez TVN w Operze Leśnej. 

Kupicha pojawił się w Sopocie o kulach, jednak na czas koncertu zrezygnował ze wsparcia i porwał publiczność swoją energią. Na scenie towarzyszyli mu muzycy zespołu Nocny Kochanek oraz muzyk i sportowiec Paweł Storożyński, czyli Storo. Jak zagaił, tytułem tłumaczenia, nawiązując do swoich niedawnych przygód ze ścięgnem Achillesa:

Odbierając statuetkę z okazji 25-lecia Kupicha podziękował fanom:

Na tym jednak jego energia już się wyczerpała. Ze sceny nie dał rady zejść o własnych siłach. Transport zapewnił mu… wózek do przewożenia nagłośnienia. 

Zobacz też:

Piotr Kupicha już po operacji! Podziękował za troskę. Co mu się stało?

Piotr Kupicha o kulach!

Julia Wróblewska znów mierzy się z problemami zdrowotnymi. „Wyszłam do sklepu, musiałam usiąść w połowie drogi"

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Kupicha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy