Reklama
Reklama

Piotr Machalica nie żyje. Jego przyjaciółki opowiedziały o jego ostatnich dniach! Straszne!

Piotr Machalica (†65 l.) swoim nagłym odejściem wstrząsnął artystycznym światem. W końcu nic nie zapowiadało najgorszego. Jego przyjaciółki przerwały jednak milczenie i wyjawiły, jak wyglądały jego ostatnie dni przed śmiercią...

Piotr Machalica był bardzo lubiany nie tylko przez fanów, ale i przez środowisko aktorskie. 

Ciepły i pogodny gwiazdor nie miał nigdy z nikim konfliktów. Nie zazdrościł innym sławy czy większej popularności. 

Krystyna Janda dodaje, że był też niezwykle wrażliwy. 

"Był szalenie inteligentny i wstydził się swoich uczuć, a z drugiej strony nigdy w życiu nie widziałam, żeby tyle razy facet płakał" - wspomina w TVN24 aktorka.

Gwiazda od wielu lat była z nim bardzo blisko. Machalica występował na deskach jej Teatru Polonia. To dlatego Janda jako pierwsza opublikowała w sieci wstrząsającą informację o tym, że Piotr trafił do szpitala. 

"To była straszna noc, myśmy wszyscy czekali na jakieś wiadomości, wiedzieliśmy, że jest trudno, że Piotrek walczy. Myśmy się nie przygotowali zupełnie na tę śmierć. Jak czas oswaja z tą myślą, to pewnie jest łatwiej. Wszyscy dzisiaj o 3 w nocy doznaliśmy szoku, nie umiemy się pozbierać" - powiedziała w TOK FM.

Reklama

Bardziej wstrząsające jest to, co wyjawiła inna przyjaciółka...

Z kolei Magda Umer, która również się z nim przyjaźniła, wyjawiła, że Machalica miał spore problemy już od jakiegoś czasu. Nikomu jednak o tym nie mówił. 

"Tak, tak… spodziewałam się, ponieważ od mniej więcej tygodnia już walczył i walczyli wszyscy mu oddani lekarze. Przewieźli go ze szpitala na Banacha do tego covidowego, bo do końca nie było wiadomo, czy to COVID-19. Drżeliśmy o jego zdrowie, ponieważ on od dosyć dawna był człowiekiem schorowanym" – opowiadała w "Faktach po faktach" pani Magda. 

Umer wyznała, że ostatnie miesiące były dla Piotra bardzo szczęśliwe. Ożenił się i miał sporo planów na przyszłość. 

"Ostatnie miesiące był człowiekiem niezwyczajnie szczęśliwym, odmłodniał, trzy miesiące temu byłam na jego ślubie i do głowy by nie przyszło, że stanie się to, co się stanie tak szybko" - dodała artystka.

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Machalica
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy