Piotr Rubik nieoczekiwanie zjawił się w Polsce. Tak dorabia do amerykańskiej pensji
Piotr Rubik i jego żona Agata spełnili swoje wielkie marzenie i przenieśli się do Stanów Zjednoczonych. Chociaż celebryci wiążą swoją przyszłość ze słoneczną Florydą, popularny muzyk wciąż bardzo często gości w Polsce. Ostatnio postanowił pozbyć się kosztownego instrumentu i w ten sposób podreperować nieco rodzinny budżet.
Piotr Rubik i jego żona Agata po spędzeniu wakacji w słonecznym Miami zakochali się w urokliwej Florydzie i zaczęli marzyć o tym, by sprowadzić się tam na stałe. Chociaż początkowo wydawało się, że "amerykański sen" celebrytów jest tylko chwilowym kaprysem, słynny kompozytor i jego małżonka coraz częściej wspominali o swoich odważnych planach.
W pewnym momencie poinformowali fanów w mediach społecznościowych, że udało im się zrealizować swoje pragnienia i wraz z pociechami przeprowadzają się za ocean.
"Komu w drogę, temu czas" - można było przeczytać na instagramowym profilu Agaty Rubik.
Chociaż przenosiny wiązały się z pewnymi trudnościami i wymagały od rodziny celebrytów wielu wyrzeczeń, muzykowi i jego wybrance w końcu udało się postawić na swoim. Niedawno Rubikowie pochwalili się zakupem swojego pierwszego mieszkania w Miami.
"W końcu możemy oficjalnie się pochwalić, że zostaliśmy właścicielami pierwszego mieszkania w Stanach Zjednoczonych. Jak to brzmi? Cieszymy się, tym bardziej że udało nam się kupić mieszkanie, które było niesprzedawalne, czyli to, które wynajmowaliśmy" - ogłosiła w mediach społecznościowych 37-latka.
Słynny kompozytor wielokrotnie podkreślał, że ma wiele ambitnych planów i chciałby zbudować na Florydzie prawdziwe imperium - marzy mu się sieć muzycznych przedszkoli. Pracuje także nad tym, by podbić serca amerykańskiej publiczności.
Dyrygentowi udało się już zarejestrować w Miami pierwszą spółkę, a niedawno zapowiedział, że już wkrótce wejdzie do studia, by nagrać nową płytę.
Jednak jak na razie 55-latek wciąż często zjawia się w kraju, by dorobić nieco do swojej amerykańskiej pensji. Niedawno w tym celu postanowił zająć się... sprzedażą swojego fortepianu.
"Moi drodzy w związku z przeprowadzką mam do sprzedania swoje pianino. To bardzo dobre pianino, firmy Samic, w świetnym stanie, bardzo dobrze brzmiące. Trochę się rozstroiło, ale jakby ktoś chciał można je obejrzeć i ewentualnie kupić" - poinformował na Instagramie.
Cena instrumentu mogła onieśmielić wielu potencjalnych nabywców, bowiem gwiazdor życzył sobie za pianino aż 10 tysięcy złotych.
Podczas pobytu w Polsce celebryta pojawił się także na uroczystym otwarciu ekskluzywnej restauracji. Wydarzeniu towarzyszyła elegancka impreza.
Wygląda na to, że choć plany muzyka związane są z USA, to w swojej ojczyźnie wciąż czuje się bardzo dobrze i lubi do niej wracać.
Zobacz też:
Rubik kontra Derpenski. Agata odniosła się do plotek. Znamy komentarz
"To żaden sukces" - słowa Caroline Derpieński o nowym mieszkaniu Rubików
Szokujące słowa Derpieński o Rubikach. Porównała ich mieszkanie do psiej budy