Piotr Stramowski spakował manatki i wyniósł się od Warnke. Wiemy, gdzie teraz mieszka!
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski przez lata tworzyli zgrany związek, który zaowocował narodzinami córeczki Helenki. Para z czasem zrozumiała, że oczekuje czegoś więcej od życia i potrzebuje rychłej zmiany. W związku z tym w październiku 2022 roku podjęli decyzję o zakończeniu małżeństwa. Ich rozstanie, jak na tę chwilę, przebiega dosyć sprawnie. Obydwoje traktują się z należytym szacunkiem, unikając medialnych burz, które często zdarzają się celebrytom. Okazuje się jednak, że aktor nie mieszka już z rodziną. Stramowski nie chciał dłużej czekać i zostawił byłej mieszkanie, a sam zabrał swój dobytek i przeprowadził się w inne miejsce. Czyżby wybrał się do nowej dziewczyny?
W październiku 2022 roku Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski poinformowali o tym, że po ponad dekadzie wspólnego życia postanowili definitywnie zakończyć swoją relację. Informacja spadła na fanów pary niczym grom z jasnego nieba, ponieważ wielu z nich sądziło, że między zakochanymi panuje pozytywna atmosfera.
Przypomnijmy, że para przeżyła ze sobą wiele trudnych chwil, kiedy byli narażeni na krytykę ze strony opinii publicznej, ponieważ chcieli być razem mimo aż dziesięcioletniej różnicy wieku. Niestety, ostatecznie po latach każde z nich wolało pójść w swoją stronę, nie zapominając jednak o córce Helence, którą wcześniej wspólnie się opiekowali. To właśnie jej dobro postawili na pierwszym miejscu po rozstaniu. Ustalili bowiem, że będą się nią zajmowali na zmianę tak, by każde z nich miało równe prawa do spędzania czasu z pociechą.
"Kasia i Piotrek podzielili się opieką po równo. Mała spędza kilka dni z tatą, a później z mamą. Wszystko zostało ustalone tak, by w czasie, gdy Helenka jest u taty, Kasia mogła pracować i odwrotnie" - zdradziła "Super Expressowi" osoba, która dobrze zna parę.
Niedługo potem okazało się, że przystojny aktor zdołał już zaleczyć rany po Warnke i chętnie pokazuje się w towarzystwie nowej partnerki Natalii. Kasia natomiast podjęła ostateczne kroki w celu formalnego odcięcia się od byłego partnera i złożyła pozew o rozwód. Wydawać by się mogło, że jej zachowanie podyktowane było zazdrością i złością na Stramowskiego, prawda jest jednak zgoła inna.
Chociaż Katarzyna Warnke nie ułożyła sobie jeszcze życia po rozwodzie, w pełni akceptuje wybory byłego partnera, który przestał ukrywać swój nowy związek. Mało tego, Kasia wręcz nie może się doczekać, aż razem ze Stramowskim i "macoszką" Helenki zaczną tworzyć prawdziwą patchworkową rodzinę. O swoich przemyśleniach na ten temat opowiedziała w "Dzień Dobry TVN".
"Ja zawsze byłam jakoś podniecona wizją patchworku i wydaje mi się, że patchwork to jest zupełnie nowe pojęcie rodziny. Tutaj trzeba się pogodzić z nową rzeczywistością. Oczywiście życzę mojemu dziecku kochanej macoszki i chcę, żebyśmy sobie przybijały piątkę na leżakach na wakacjach. I to nie jest tak, że to jest taki wysiłek mój w stosunku do tej sytuacji, tylko to jest moje marzenie" - wyznała w porannym programie TVN.
Gwiazda zaznaczyła, że to, co teraz dzieje się w jej życiu, jest naturalne. Według Warnke, żeby doczekać czegoś lepszego, trzeba niekiedy coś zburzyć, bo tylko tak dorobimy się dobrej zmiany.
Stramowski zostawił żonie i córce mieszkanie, które dotąd dzielili razem. Znajduje się ono w zabytkowej kamienicy, która znajduje się na granicy dwóch centralnych dzielnic Warszawy: Śródmieścia i Ochoty.
Jak donosi "Super Express", aktor spakował manatki i przeprowadził się do... rodziców. To zaskoczenie, ponieważ wielu posądzałoby go o to, że czym prędzej zamieszka z nową ukochaną. Tak się jednak nie stało! Kasia mieszka zaś z córką. Okazuje się, że mimo rozstania stara się być z Piotrem w dobrych stosunkach, by Helenka miała zapewnione szczęście i spokój.
Chcesz skomentować artykuł? Zrób to na Facebooku
Zobacz też:
Kasia Warnke przeszła poważną operację. "To się tak kończy niestety"
Wskazują, że to powód rozstania! Warnke i Stramowski nie podołali?
W noc rozstania Warnke i Stramowski dziwnie się zachowywali. Aż zrobili im zdjęcia
