Piotr ze "Ślubu..." odpowiedział na aferę. Nie do wiary, czym się tłumaczy
Dziesiąta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" budzi emocje. W ostatnim odcinku widzowie zwrócili uwagę na niewłaściwie zachowanie Piotra, który podczas prowadzenia auta, korzystał z telefonu komórkowego. Po naciskach widzów wytłumaczył się na Instagramie.
Dziesiąta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" trwa w najlepsze. Trzy pary - Agata i Piotr, Agnieszka i Damian oraz Joanna i Kamil - wyciskają na ekranie siódme poty po to, aby zobaczyć to, co na podstawie wypełnionych ankiet dostrzegli eksperci. Efekty są, jakie są. Pierwsza z par, w co drugiej scenie drze koty, druga weszła w związek jak w masło, a trzecia sama nie wie, o co chodzi. Najwięcej emocji widzów ogniskuje się wokół Agaty i Piotra, których niewątpliwie charakteryzuje spory temperament.
W dziewiątym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" widzieliśmy, jak Piotr i Agata jadą autem. Oprócz standardowej już sprzeczki, podczas której uczestniczka wygarnęła mężowi, że ten nic o niej nie wie, widzowie wychwycili nieodpowiednie zachowanie mężczyzny - używanie telefonu komórkowego za kierownicą. Na Piotra wylała się fala krytyki od osób, które wytknęły mu brak odpowiedzialności. Uczestnik postanowił z tego powodu zabrać głos na Instagramie.
Piotr zwalił winę na brak możliwości zamontowania uchwytu do telefonu z nawigacją ze względu na kamery w aucie. "Szanowni komentatorzy, wyjaśnię kwestię telefonu, gdyż chyba nikt nie wie, o czym pisze. Tak, wiem, że są uchwyty samochodowe. (...) Ale przypominam, iż w samochodzie zamontowane są kamery, które nagrywają materiał, który państwo oglądacie. Stąd też nie zawsze są możliwości techniczne, by taki zamontować. A więc proszę o odrobinę zrozumienia - napisał" - przekazał na Instagramie.
Piotr to najbardziej aktywny na Instagramie uczestnik dziesiątego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Mężczyzna chętnie odpowiada na pytania widzów, nie szczędząc krytyki wobec Agaty. Takie zachowanie nie spodobało się Karolowi Macieszowi z piątej edycji programu, o czym poinformował na Instagramie. Na odpowiedź Piotra nie trzeba było długo czekać.
"No cóż, widać (byli uczestnicy - red.) znaleźli sobie sposób na zainteresowanie swoją osobą i pozyskanie kolejnych obserwujących, bo przecież ich czas zainteresowania medialnego w większości minął. Dziwne to dla mnie, gdyż ja nie komentuję żadnego z uczestników, bo nie widzę w tym głębszego sensu" - skwitował.
Gorzkich słów nie szczędził także jednej ekspertek, która poparła wpis Karola na Instagramie. "Pani psycholog to akurat jest najmniej obiektywną osobą tutaj. Nie ze względu na brak wiedzy itd., ale nie zapominajmy, iż działa na zlecenie produkcji, a nie prywatnie. A to niestety ogromna różnica w postrzeganiu czy przedstawianiu swojego stanowiska" - podsumował.
Zobacz też:
Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" bezlitośni dla uczestnika. "Gbur"
Kornelia ze "Ślubu..." zaskoczyła metamorfozą. Przed nią ważny moment, sama ogłosiła
Najpierw wziął "Ślub od pierwszego wejrzenia", a teraz takie wieści. Patryk ma nowiny