Reklama
Reklama

Piotr Zelt długo myślał, że jest ojcem jej dziecka. To spotkało ją po głośnym rozstaniu

Monika Ordowska kilka lat temu zaliczyła ogromny skandal. Będąc dobrze zapowiadającą się gwiazdą stworzyła relację z Piotrem Zeltem, który myślał, że jest... ojcem jej dziecka. Po głośnym rozstaniu modelka musiała nieco wycofać się z mediów. Dziś mieszka w Stanach Zjednoczonych. Poślubiła tam nie byle kogo. Oto szczegóły.

Monika Ordowska i Piotr Zelt tworzyli pozornie udany związek

Monika Ordowska liczyła na to, że uda jej się przebić w polskim show-biznesie. Tytuł Miss Warszawy był dobrym początkiem kariery. Niedługo potem udało jej się dostać epizod w filmie i poprowadzić kilka znanych programów. Przyszedł i czas na pierwsze spotkanie z Piotrem Zeltem. Gwiazdor związał się z modelką niedługo po rozwodzie.

Niestety, związek zakończył się, gdy okazało się, że Piotr... nie jest ojcem dziecka Moniki. Co najsmutniejsze, aktor już wcześniej poinformował media, że udało się spełnić marzenie o kolejnym powiększeniu rodziny.

Reklama

Monika Ordowska wyjechała. W Stanach odnalazła szczęście

Jak doszło do wyjawienia prawdy? Po feralnym wypadku, po którym doszło do wykonania licznych badań, Monika musiała stanąć z prawdą twarzą w twarz i wyznać, że doszło do zdrady. Aktor nie mógł tego zaakceptować.

Ordowska zniknęła z mediów i wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Razem z córką rozpoczęły nowe życie u boku milionera. Kobieta z Kevinem Rudeenem stanęła na ślubnym kobiercu w 2019 roku.

Piotr Zelt nie miał łatwego życia miłosnego

Warto podkreślić, że Zelt nie miał łatwego życia miłosnego... i to nie tylko z Moniką. Lata temu Piotr związany był z Ewą Gawryluk. Uchodzili wówczas za jedną z najbardziej rozpoznawalnych par polskiego show-biznesu. Zakochani zdecydowali się nawet na zaręczyny, choć szybko okazało się, że aktor wcale nie chce brać ślubu i wycofał się.

"Moje życie legło w gruzach. Zupełnie nie potrafiłam pogodzić się z zakończeniem związku" - mówiła Gawryluk w rozmowie z Faktem.

Podobnych oporów nie miał w relacji z Ewą Bujnowicz. Niestety, małżeństwo, zakończyło się po 13 latach. Małżonkowie podczas niego doczekali się córki.

"Sam początek był trudny, natomiast to, jakby samo się ułożyło, nawet bez umawiania się, zrozumieliśmy się, że interes córki, to żeby była dobrze wychowywana, żeby czuła się bezpieczna i zaopiekowana, jest najważniejsze" - powiedział Zelt w wywiadzie dla Świata Gwiazd.

Piotr Zelt o relacjach z córką

W tej samej rozmowie Piotr podkreślał, że stara się utrzymywać dobre relacje z pociechą.

"Nie jest źle. Biorąc pod uwagę, ile się dzieje w wieku takiej 16-latki, jak dużo jest bodźców, jak dużo się zmienia. Wiesz, jak zmieniają się też priorytety. Chłopaki się pojawiają, jakieś pierwsze miłości, fascynacje, to wydaje mi się, że jej potrzeba kontaktu z dziadkami, również ze mną i z mamą, jej zaufanie do nas, komunikacja jest naprawdę w porządku" - uzewnętrzniał się Zelt.

Czytaj też:

Zelt nie spędzi świąt z rodziną. Wyznał prawdę o powodach. "Wszystkim jest na rękę"

Połączyło ich gorące uczucie. Nagle całe życie Ewy Gawryluk legło w gruzach

Zelt planował ślub od lat, a tu takie wieści z jego domu. Aktor zmienił zdanie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Zelt | Monika Ordowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama