Piotr Żyła wysłał żonie pismo przedprocesowe. To już wojna!
Piotr Żyła (31 l.) domaga się kontaktów z synem Jakubem i córką Karoliną.
Kryzys w małżeństwie skoczka sięgnął zenitu. Sportowiec kontaktuje się z małżonką już tylko za pośrednictwem prawników. Jak podaje magazyn "Twoje Imperium", Justyna Żyła dostała od męża pismo przedprocesowe - wezwanie do podjęcia rozmów w kwestii ustalenia kontaktów ojca z dziećmi.
- To jakaś paranoja, bo Justyna nigdy nie zabraniała mu spotykać się z dziećmi - ujawniła tygodnikowi osoba dobrze zorientowana w sytuacji rodzinnej skoczka.
- Piotrek w każdej chwili może odwiedzić je w domu. Problem polega na tym, że on nie chce przyjechać do Wisły. Woli, żeby dzieci spotykały się z nim w jego nowym domu, w którym mieszka z kochanką. Ale Kuba i Karolina nie chcą widywać tej pani.
Piotr Żyła nie odpowiedział na próbę kontaktu. Dziennikarzom "Twojemu Imperium" udało się porozmawiać z matką skoczka Ewą Żyłą.
- Synowa powiedziała mi, żebym się nie wtrącała w ich małżeńskie sprawy, więc się nie wtrącam - oświadcza.
- Wszyscy wiedzą, jaka jest Justyna, więc nie sądzę, żeby mój syn zabrał głos w tej sprawie.
Żona skoczka nie ma sobie nic do zarzucenia. - Robię, co w mojej mocy, żeby dzieci nie odczuły braku ojca - mówi "Twojemu Imperium". Jest jej przykro, że teściowie zerwali z nią kontakt po tym, jak ujawniła prawdę o romansie męża.
Ostatnio, w swoim "nocnym" wpisie, małżonka skoczka zasugerowała, że Piotrek nie tylko nie utrzymuje kontaktu z dziećmi, ale i w ogóle się nimi nie interesuje.
"Od 3 dni czekamy pod męża blokiem. Z córką i synem nie wywleka się brudów... ale może jednak wychodząc na histeryczkę dzieci tatę zobaczą?????? Zapomniałam dodać to nie ciąg dalszy telenoweli. To tęsknota dzieci i prośba o pomoc. Naprawdę ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" [pisow. oryg.] - napisała Justyna Żyła, po czym usunęła wpis.
***
Zobacz więcej materiałów: