Piotr Żyła został raperem. Fani w szoku
Piotr Żyła (34 l.) w tym sezonie prezentuje dość równą formę, w ostatnich sześciu konkursach zajmując miejsce w drugiej lub trzeciej dziesiątce. W międzyczasie postanowił pochwalić się swoim nowym talentem. Niespodziewanie okazało się, że całkiem dobrze radzi sobie jako raper.
Piotr Żyła w poprzednim sezonie rozpieścił kibiców swoimi sukcesami, ukoronowanymi złotym medalem mistrzostw świata na skoczni w Obersdorfie. Niemiecki „Sueddeutsche Zeitung” poświęcił mu wtedy artykuł zatytułowany „Ahahahahaha!", nazywając Żyłę „śmieszkiem”, a miejscami także „klaunem”, co wywołało spore zamieszanie w polskich mediach.
W tym sezonie Piotr nadal jeszcze buduje formę. Chociaż w minionych 6 konkursach bez problemu kwalifikował się do drugiej serii, w rezultacie osiągając lokaty z drugiej lub trzeciej dziesiątce, kibice ciągle czekają na więcej.
Kto zostanie najlepszym sportowcem 2021 roku? - GŁOSUJ TUTAJ!
W przerwach między zawodami, Żyła relaksuje się za pomocą muzyki. Fani skoczka z pewnością pamiętają jego pierwszą próbę wokalną na Instagramie. Piotr zmasakrował wtedy utwór zespołu Queen „Don’t Stop Me Now”. W komentarzach fani pisali, że popłakali się ze śmiechu, ale byłoby lepiej, gdyby Żyła pozostał jednak przy skokach.
Sportowiec najwyraźniej przemyślał sprawę i tym razem, zamiast sięgać po utwory, wymagające czterooktawowego głosu, wziął się za rap. Na Instagramie zamieścił nagranie, powstałe we współpracy z jednym z producentów kolorowych napojów. Na wstępie Żyła postanowił przedstawić się jako swojski chłopak:
Następnie sięgnął do mitologii:
Utwór, oprócz promocji produktu, zawiera także promocję samego Piotra. Jak skromnie rapuje Żyła:
Fani w komentarzach pod nagraniem nie ukrywają zachwytu. Nikt nie ma raczej wątpliwości, że od „Don’t Stop Me Now” Piotr poczynił znaczące postępy:
Myślicie, że rzeczywiście z czasem się przebranżowi..?
Zobacz też:
Tak Kubicka zaskoczyła Barona w dniu jego urodzin
Książę William i księżna Kate zaskoczyli podddanych. Co za zdjęcia!
Izraelscy eksperci odradzają podawanie czwartej dawki szczepionki
***